czwartek, 15 stycznia 2015

Nudziak doskonały! Pomadka Yves Saint Laurent Volupte Sheer Candy - 1 Coco Givree/Lush Coconut

Hej! Kolorówka to zdecydowanie ta kategoria kosmetyków, którą najbardziej lubię. Uwielbiam kolekcjonować wszelkie mazidła do ust, których aktualnie mam w okolicach ponad 30 sztuk i co najlepsze - wszystkich staram się używać z takim samym zaangażowaniem, co jak można się domyślać, wychodzi mi raz lepiej, raz gorzej.

Dzisiejszego ulubieńca upodobałam sobie szczególnie. Już nawet nie chodzi o sam wygląd, który jak zobaczycie poniżej, jest wyjątkowy (!) ale o właściwości, które są wprost genialne i wspaniale działają na moje usta.

Zacznijmy jednak dobrym zwyczajem od opakowania, które już po samym kartoniku widać, że zapowiada piękną zawartość. W końcu komu z nas złoty kolor nie kojarzy się z bogactwem i przepychem? ;)



W środku znajdziemy przepiękne, szalenie eleganckie, metalowe cacko, skrywające jeszcze lepszą zawartość, o czym zaraz się przekonacie. Pozłacane, grawerowane litery z logiem producenta zdecydowanie wybijają się na tu pierwszy plan. Całość jest dość ciężka i pewnie leży w dłoni. Od razu można poznać, że mamy do czynienia z kosmetykiem luksusowym z najwyższej półki. Kocham taki design!



Zaczerpnięte z wizaz.pl:

"Szminka Volupte Sheer Candy to połączenie trwałości pomadki, z lekkością balsamu i migotliwymi drobinkami błyszczyka. Kosmetyk posiada wyjątkowo komfortową i bogatą konsystencję, która idealnie łączy się ze skórą i perfekcyjnie pokrywa powierzchnię ust. Intensywne nawilżanie przez 8 godzin zapewniają mikrokuleczki kwasu hialuronowego, które posiadają zdolność wychwytywania wody w górnych warstwach naskórka, wypełniają najmniejsze nawet bruzdki i modelują usta, nadając im kuszący kształt. Skuteczna ochrona ust jest gwarantowana dzięki antyoksydacyjnym właściwościom granatu, rozmarynu i gamma - oryzanolu, składnikom zapobiegającym procesom starzenia się. 
Dostępna jest w 6 odcieniach."

Sama pomadka wygląda nie mniej pięknie, jak cała reszta. Jest to wysuwany lip balm w sztyfcie, dający subtelny kolor nude. We wcześniejszej wersji pomadki, kolor ten był znany jako Lush Coconut, jednak ubogacając nową wersję, producent postanowił przemianować ten odcień nazywając go tym razem Coco Givree. Być może pomyślicie, że to głupota wydawać taką kwotę błyszczyk w formie pomadki, ale to co się dzieje z moimi ustami po jej nałożeniu to jakieś czary :D. Szminka sunie lekko jak masełko. Najdelikatniejsze masełko rozświetlające moje usta migotliwymi drobinkami, które optycznie lekko je powiększają. Oprócz delikatnego koloru i pięknego blasku, dodatkowo wspaniale nawilża, odżywia i wygładza usta. Często lubię ją nakładać nawet przed snem, ponieważ rano budzę się z ustami gładkimi jak dupka niemowlaczka, wciąż czując szminkę na wargach i odnosząc przy tym wrażenie mega nawodnienia. Do tej pory mimo, że miałam już w swoim życiu naprawdę wiele pomadek, błyszczyków itp., to jednak żadna nie dawała mi tak wyjątkowego komfortu noszenia. Doceniam to tym bardziej, że u mnie w pracy temperatura pomieszczenia oscyluje w okolicach 26 st. C, stąd o wiele łatwiej o szybsze przesuszenie wszystkich odsłoniętych partii ciała, a dzięki tej pomadce moje usta mogą czuć się absolutnie bezpiecznie. Jedynym mankamentem może być fakt, że z uwagi na taką, a nie inną konsystencję, dość krótko utrzymuje się na moich ustach, gdyż w ciągu dnia jest to ok 2h, ale tak mocno ją lubię, że z przyjemnością sięgam po nią kilkukrotnie w ciągu doby, co niestety również przekłada się na jej szybszy ubytek. Co prawda cena nie należy do najniższych, ale w tym przypadku wiem, że płacę za jakość i ją otrzymuję, dlatego jestem w 100% na wielkie TAK!



A tutaj już swatche naustne :D:



Pomadkę tą dostaniecie stacjonarnie lub internetowo w Sephorach w cenie 135 zł.

Jak Wam się podoba taki cielaczek? :D

Ps. Dołączajcie do mojego FANPAGE'a NA FACEBOOKU aby być na bieżąco i nie przegapić żadnej notki :).

32 komentarze:

  1. Cena straszna, ale prezentuje się cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście jest mocno droga, ale i tak ją kocham :D

      Usuń
  2. Bardzo ładnie wyglada :) Nie daje efektu trupich ust, jak to czasami z brązami bywa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) I do tego bardzo pasuje do mojej karnacji, więc uważam, że trafiłam w sedno z kolorkiem choć jeszcze jeden, różowy kusił, jednak róży mam dość w kosmetyczce :)

      Usuń
  3. na ustach wygląda bardzo ładnie i w miarę naturalnie :) lubię!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładna, ale nie wydałabym tyle na pomadkę :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten kolor, dawno jej nie używałam :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie podobają mi się opakowania tych pomadek. Ta seria jednak nie przypadła mi do gustu, na ustach większość tych pomadek wygląda jak balsam do ust, a z taką cenę, no nie wiem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowania są przeboskie ♥ Owszem, jest niby jak balsamik, ale moim zdaniem ma to coś :) Jeśli się wahasz, najlepiej wybrać się do Sephory i sprawdzić jak będzie się prezentować na Twoich ustach. Na prośbę Panie odkażają pomadki, więc można popróbować, który kolor najlepiej leży :)

      Usuń
  7. pod każdym względem wygląda pięknie ! opakowanie cudne, a sam kolor niby normalny, a jednak ma to coś !

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt na ustach bardzo fajny aczkolwiek chyba nie kupiłabym ją za taką cenę ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Idealnie dopasowany do naturalnego koloru Twoich ust :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię za bardzo nudziaków, ale jeśli ktoś lubi to jest naprawdę fajny odcień :D Opakowania YSL są dla mnie fenomenalne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ślicznie prezentuje się na ustach, lubię takie delikatne kolorki tylko ta cena uff za wysoka jak dla mnie :D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena dość zaporowa rzeczywiście, ale szmineczka jest super! :)

      Usuń
  12. Wygląda to niezwykle naturalnie, jednak to nie moje klimaty:) A usta pięknel;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Boska z chęcią wylądowałaby u mnie w torebce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba :) Ja jestem wprost zauroczona! :)

      Usuń
  14. Fajny i delikatny - w sam raz na codzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Chociaż w sztucznym świetle również lśni aż miło :D

      Usuń

Dziękuję za Twoją opinię! Jest ona dla mnie bardzo cenna. Staram się zaglądać do każdego kto zostawi komentarz, więc nie musisz mnie dodatkowo zapraszać na swój blog :) Komentarze obraźliwe, wulgarne, autopromocyjne, bądź z pyt. obserwujemy? - usuwam. Jeśli masz jakieś pytania, na każde odpowiem pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...