piątek, 25 maja 2012

Recenzja: Pomadka Inglot nr 55

Witam Was w ten chłodny poranek! Pomału szykuję się na zbliżający wielkimi krokami weekend :D Jutro z samego rana jedziemy wraz z Siostrą i Szwagrem odwiedzić rodzinkę na wsi, więc do niedzieli wieczór będę niedostępna. Jaka szkoda, że pogoda pomału zaczyna się psuć i jest coraz zimniej, ale oby chociaż nie padało.

Zaprezentuję Wam dzisiaj moją pierwszą pomadkę Inglota nr 55, którą m.in. wygrałam w oddaniu u Krzykli. Pomadka jest mocno kryjąca, w odważnym kolorze maliny i jak na moje oko - z delikatnymi tonami pomarańczy. Pachnie pięknie! Kojarzy mi się z zapachem z dzieciństwa, mianowicie gumą do żucia Turbo (chyba każdy kto choć raz żuł Turbo, pamięta jaki fajny zapach miała ta guma ;)).




Moja ocena 0-10 to 8

Pomadka ładnie trzyma się na ustach, nie rozmazuje i wytrzymuje dość długo (u mnie ok 3 h, w przypadku jedzenia i picia ten czas się skraca). Wykończenie jest matowe, więc gdy zawieje wiatr możemy być pewne, że włosy nie przykleją się nam do ust. Nieco podkreśla suche skórki i zdarza się, że po czasie zbiera się w załamaniach, ale można jej to wybaczyć, jednak żeby być sprawiedliwa ocenę stosownie obniżam. Idealny makijaż do takiego odcienia, to moim zdaniem brzoskwiniowa cera i oczy delikatnie podkreślone czarnym eyelinerem oraz odrobiną tuszu.

W rzeczywistości kolor jest ciut mocniejszy, niż wyszedł na zdjęciach, choć to też zależy od ustawień kolorów monitora itd itp. Jak same widzicie, pomadka jest dość intensywna, ale mnie się podoba taka zdecydowana alternatywa dla wszechobecnych nudziaków.

A jakie są Wasze odczucia? Lubicie mocne kolory na ustach?

Udanego weekendu Pięknoty! :*

19 komentarzy:

  1. brzmi ciekawie i fajnie kryje :) jednak wolałabym jakiś inny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi sie jaki kolor tworzy na ustach

    OdpowiedzUsuń
  3. piekny kolorek :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio przekonałam się do pomadek. A ta wygląda sympatycznie! Naprawdę ;)
    Kolorek brzoskwiniowy. Idealny.

    Syl.

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam takie pomarańcze/cegły na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna,ale nie mój kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba tez mam ta pomadke:) ale nie umiem znalezc kasetki
    Rzeczywiscie jest fajna i trwala dosc tylko pieknielnie, chyba jka zadna inna wysuszyla mi usta:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie jeszcze nie wysuszyła, mam nadzieję że nie jest to kwestia czasu :(

      Usuń
  8. łał, piękny kolor, niby czerwień, ale jak napisałaś, delikatnie pomarańczowa jakby:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Na co dzień nie lubię mocnych kolorów na ustach, ale jak najbardziej do jakiegoś lekkiego makijażu na wieczór. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej kochana ;*
    Otagowałam cię ;)
    http://lejdziakowa.blogspot.com/2012/05/tag.html

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna pomadka. na ustach wygląda szałowo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. rewelacyjny kolor pomadki, idealny na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny kolor, zaciekawiłaś mnie tą gumą Turbo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię! Jest ona dla mnie bardzo cenna. Staram się zaglądać do każdego kto zostawi komentarz, więc nie musisz mnie dodatkowo zapraszać na swój blog :) Komentarze obraźliwe, wulgarne, autopromocyjne, bądź z pyt. obserwujemy? - usuwam. Jeśli masz jakieś pytania, na każde odpowiem pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...