Witajcie! Jakiś czas temu zamawiałam pędzle ze stronki Born Pretty Store, gdzie do paczki dorzucono mi gratis w postaci dwóch matowych pomadek. Z chińskimi pomadkami miałam już jedno, niezbyt miłe starcie (TUTAJ), dlatego byłam bardzo, ale to bardzo sceptycznie nastawiona na to, co mnie czeka tym razem, jednak mimo uprzedzeń postanowiłam dać im szansę i zobaczyć jak się sprawdzą.
Opakowanie zewnętrzne jest tekturowe, niezbyt wymyślne, aczkolwiek ładne i chociaż pomadki pochodzą z jednego sklepu oraz mają bliźniaczą szatę graficzną, po napisach można stwierdzić, że są to jakby dwie różne linie.
Same skuwki, w których schowane są sztyfty są matowe, dość ciężkie, zamykane na klik i co mnie zaskoczyło - wykonane z całkiem dobrej jakości plastiku.
Pierwsza pomadka spodobała mi się ogromnie ze względu na kolor, jest to odcień 24. Niestety konsystencja tego kosmetyku jest bardzo tępa, przez co miałam duże trudności z rozprowadzeniem go na ustach, ale za to pigmentacja i ogólny wygląd już po nałożeniu, wynagrodziły mi ten trud.
Jest to zdecydowanie kolor jesienny, doskonale wyważony między śliwką, a odcieniami wina. Określiłabym go jako burgund. Nienachalny, elegancki, długo się utrzymujący (bez poprawek ok. 6h z piciem oraz jedzeniem beztłuszczowych potraw). Pomadka jest kompletnie bezzapachowa i myślę, że na pewno będzie gościć okazjonalnie na moich ustach, bo niestety, ale sam problem z jej rozprowadzaniem bardzo obniża cały komfort stosowania, choć nie powiem, gdyby nie to, na pewno polubiłabym się z nią o wiele bardziej.
Druga szminka natomiast (odcień 23) ma konsystencję masełka i tym samym bardzo przyjemnie aplikuje się ją na usta. Pigmentacja jest równie dobra, aczkolwiek wykończenie to tym razem lekka satyna zamiast pełnego matu, jak to miało miejsce przy poprzedniczce wyżej. Tutaj ponadto mamy wyczuwalny także subtelny, lekko chemiczny zapach, a sam kolor jest bardziej żywy, choć wciąż w tonacji jesiennej. Jeśli chodzi o trwałość, jest nieco krótsza i wynosi ok. 4h, ale za to mam wrażenie, że pigment zawarty w szmince lekko wżera się w usta, więc nawet jeśli pomadka zniknie, to jednak kolor wciąż jest widoczny.
Obie pomadki nie wysuszyły mi ust, nie dostałam żadnej reakcji alergicznej, ani nie miałam żadnego innego dyskomfortu podczas ich noszenia. Mimo wszystko jednak nie do końca jestem przekonana do kosmetyków produkowanych w Chinach, chociaż jak do tej pory na szczęście nie spotkało mnie z ich strony nic złego, dlatego nie namawiam Was, nie zniechęcam, więc ostateczną decyzję musicie podjąć same.
Przyjemnego wieczoru życzę! :)
Obawiam się, że mogłyby u mnie powodować dyskomfort, ale kolorki mają ładne :)
OdpowiedzUsuńDlatego, że maty? Pierwsza na pewno, druga za to już niekoniecznie :P
UsuńŚwietnie wyglądają, zarówno na ustach jak i w opakowaniach.
OdpowiedzUsuńDziękuję, to prawda, mimo że za parę groszy, efekt robią niezły :)
UsuńKoloki bardzooooo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się Karolciu w 100% :*
Usuńładne kolory:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńkolory mają ładne, ale póki co nie skuszę się, lubię produkty, które łatwo się aplikuje
OdpowiedzUsuńTa druga pod względem aplikacji jest spoko, ale pierwsza koszmarna :/
Usuńdobrze wyglądają na ustach, szczególnie ta śliwka
OdpowiedzUsuńZgadzam się, chociaż konsystencja totalnie toporna :P
UsuńKolory piękne! ♥
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńKolory piękne, ciekawa jestem składu.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam już opakowań zewnętrznych, tam był skład, jednak w przypadku chińskich produktów często nie ma pewności, że jest on prawdziwy :(
UsuńBałabym się nakładać chińskie produkty na usta, bo jednak dużo z tego się zjada :P
OdpowiedzUsuńJa też miałam obawy, ale na szczęście nic się w tym przypadku nie dzieje...
Usuńpiękne kolory, ale nie lubie tępych pomadek ;)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza jest bardzo tępa, druga już luz :D
UsuńLubię matowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa również ;)
UsuńWyglądają cudownie! ;) również uwielbiam matowe pomadki :)
OdpowiedzUsuńHehe, to jest nas więcej, maty są bardzo eleganckie :)
UsuńPierwsza wygląda przepięknie, ale dla mnie to trochę za agresywny kolor.
OdpowiedzUsuń