wtorek, 16 czerwca 2015

Pupa Lasting Color 715 Ocean Blue

Cześć! Jak Wam mija tydzień moi Drodzy? :) Mnie się nieco dłuży, ponieważ co kawałek zerkam na zegarek i skrupulatnie odliczam godziny do piątku, gdyż to właśnie wtedy wyruszam z koleżanką z dawnej uczelni prawa, na której miałyśmy przyjemność razem studiować, na weekendowy trip do Warszawy :). Już się nie mogę doczekać, ponieważ oprócz samej wyprawy, mamy także zakupione bilety do Teatru Narodowego na Królową Margot (1 rząd yeah!) z cudowną Danutą Stenką oraz Marcinem Hycnarem, który jest podobno rewelacyjny w roli syna Katarzyny Medycejskiej. Czuję, że będzie ciekawie! :D

Dzisiaj natomiast chciałam Wam przedstawić lakier, który nie tak dawno pojawił się w moim posiadaniu, podczas jakichś spontanicznych zakupów w jednym z centrów handlowych. Dotychczas nie miałam okazji używać żadnych kosmetyków marki Pupa, dlatego też widząc promocję, bez wahania wrzuciłam go do koszyka, a w domu niemal od razu przystąpiłam do aplikacji.



Pierwsze co mnie zaskoczyło to gęstość. Lakier ten jest mocno gęsty (na 100% nie był wcześniej otwierany), ale przy tym bardzo dobrze nakłada na paznokcie, bo nie wylewa się poza płytkę. Obawiałam się, że po kilku użyciach zamieni się w glut, ale na szczęście podczas 5-krotnego, dotychczasowego nakładania, konsystencja jest wciąż taka, jak na początku, więc liczę, że szybko nie zgęstnieje.

Pędzelek jest standardowy, cienki i dość długi, jednak dzięki wspomnianej gęstości lakieru, świetnie rozprowadza emalię na paznokciach. Kolor to przepiękny kobalt lub elektryczny niebieski, jak kto woli i choć na zdjęciach tego nie widać, na żywo chwilami ma się wrażenie, że wpada odrobinę w fiolet, no po prostu cudo!

Do pokrycia płytki wystarcza jedna grubsza warstwa lub dwie cienkie. Ja wybrałam wariant drugi, a na koniec nałożyłam dodatkowo top z Sally Hansen i tak oto prezentuje się efekt końcowy.






Wykończenie lakieru jest kremowe, a trwałość zaskakująco dobra, bo na zdjęciach powyżej nosiłam go już drugi dzień po pomalowaniu i jak widać, wygląda jakby dopiero co został nałożony. Z delikatnie startymi końcówkami i odpryskiem na jednym pazurku wytrzymał 3 dni, kiedy w tym czasie rąk kompletnie nie oszczędzałam i często moczyłam, w międzyczasie gotując, zmywając, myjąc podłogę itd. natomiast za drugim razem, kiedy nie miałam już tyle roboty w domu, wytrzymał bez najmniejszego uszczerbku 5 dni i myślę, że spokojnie dałby radę jeszcze z dzień lub dwa, ale że widać było już mały odrost, to po prostu go zmyłam.

Jestem z niego na prawdę bardzo zadowolona i na razie jest to numer jeden w mojej lakierowej kolekcji. Nabyć go możecie w Douglasach, a cena regularna wynosi 25 zł.

Czy w Wasz gust trafia tak samo mocno, jak w mój? :)

Miłego dnia :*

49 komentarzy:

  1. Śliczny kolorek!;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. nazwa firmy mi się bardzo podoba :D poza tym mam identyczny kolor z Miss Sporty i też darzę go wielkim uczuciem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha nazwa faktycznie jest dość charakterystyczna :D

      Usuń
  3. Ostatnio te lakiery w Rossku były za dyszkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę! Choć przyznam, że Pupa zawsze wydawała mi się być marką selektywną, choć niedrogą, a tu nagle jest w Rossku :P Do tej pory widziałam ją tylko w Douglasie i prywatnych drogeriach :)

      Usuń
  4. Zdecydowanie przypadł mi do gustu, przepiękny odcień!

    OdpowiedzUsuń
  5. Też chciałam dzisiaj o nim pisać :D zgadzam się w 100% z Twoją opinią. Mnie się go udało kupić w rossmanne za 9.90 zł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieźle! Ja też płaciłam coś koło tego, więc fajnie, że udało mi się nie przepłacić :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. To prawda i super będzie się prezentował na opalonych dłoniach :)

      Usuń
  7. Rewelacyjny kolor na lato. Dawno takiego chaberka nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki śliczny kolorek, takie coś na lato potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny piszą, że jest nawet w Rossmannie, więc śmigaj po niego prędko :)

      Usuń
    2. Był parę dni przed Bożym Ciałem. Także wątpię, że gdziekolwiek się jeszcze uchowały :P

      Usuń
    3. Kto wie, a może wejdą na stałe do Rossmanna? Fajnie by było :)

      Usuń
  9. Zachwycam się <3 i zostaję na dłużej!

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski kolor ;) taki właśnie jesienią i zimą u mnie króluje... choć i latem często ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie głównie wiosną/latem, jesienią/zimą stawiam na ciemniejsze kolorki ;)

      Usuń
  11. Kolor śliczny, podobny mam z GR z serii WoW za którego zapłaciłam chyba 3 zł :D Wytrzymałość też nie powala przy takiej cenie... Ale jak pisałam na początku kolor piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor rewelacja! Tutaj na szczęście trwałość jest również super :)

      Usuń
  12. cudowny kolor! chyba jutro pomaluje sobie paznokcie na jakiś odcień niebieskiego:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam kosmetyków tej marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, ten jest pierwszy, ale teraz chcę więcej :D

      Usuń
  14. Jak niebieskiego nie lubię tak ten kolor bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie miałam lakieru z Pupy, ale po tej recenzji spróbuję. Ten niebieski odcień jest przepiękny, choć mi się marzy może jakaś piękna czerwień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mnóstwo kolorów do wyboru, ale czytałam, że jakość zależy od konkretnego odcienia, także celuj właściwie ;)

      Usuń
  16. Baaardzo mi się ten kolor podoba. :) Miłego weekendu, choć właściwie już jego koniec :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej :) Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Zapraszam na mojego bloga gdzie znajdziesz pytania, na które chciałabym abyś odpowiedziała :) http://color-explosion-blog.blogspot.com/2015/06/liebster-blog-award.html
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mrrrraaaał, piękna masz Pupę Asieńko! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. W buteleczce nie wygląda tak ładnie jak na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękny kolor. Uwielbiam takie odcienie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię takie żywe kolory, ale nie miałam jeszcze lakierów z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię! Jest ona dla mnie bardzo cenna. Staram się zaglądać do każdego kto zostawi komentarz, więc nie musisz mnie dodatkowo zapraszać na swój blog :) Komentarze obraźliwe, wulgarne, autopromocyjne, bądź z pyt. obserwujemy? - usuwam. Jeśli masz jakieś pytania, na każde odpowiem pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...