Witajcie! Powoli możemy obserwować za oknami kolejną metamorfozę naszej pogody. Jesień z dnia na dzień zaczyna ustępować miejsca zimie i ani się obejrzymy, kiedy za moment trzeba będzie powyjmować z naszych szaf grubsze ubrania oraz opatulać się w przyjemne kominy, czapki i rękawiczki, które przez najbliższych kilka miesięcy, obok ciepłych płaszczy i kurtek, będą naszymi najlepszymi sprzymierzeńcami w walce z mrozem.
Pozostając jednak jeszcze w klimacie stricte jesiennym, parę dni temu naszła mnie ochota na zmalowanie dość mocnego makijażu, inspirowanego barwami jesiennych liści, który z uwagi na swoje kolory myślę, że będzie fantastycznie podkreślał praktycznie każdą tęczówkę. Sporo w nim odcieni złota zmieszanego z pomarańczem, rudości i fioletu, które dla równowagi zostały zestawione ze spokojniejszym makijażem ust oraz reszty twarzy.
Jestem bardzo ciekawa, czy moja propozycja znajdzie Wasze uznanie, dlatego zapraszam do oglądania i komentowania :).
Cienie jakich użyłam to:
* łuk brwiowy: Bamboo (Monaco)
* załamanie powieki: Siesta (Del Mar vol. II)
* wewnętrzny kącik górnej i dolnej powieki: zmieszany Loco (Del Mar vol. II) i Washed Ashore (Monaco)
* rudy na środku górnej powieki: Sunset (Monaco)
* zewnętrzny kącik górnej i dolnej powieki: zmieszany fiolet z granatem z palety Original, niestety cienie w tej palecie nie posiadają nazw
Reszta użytych kosmetyków:
* brwi: Gimme Brow by Benefit pomieszany z cieniem Noir ze paletki Sleek Au Naturel
* mascara: Mary Kay Ultimate Mascara
* sztuczne rzęsy: Ardell Demi Wispies
* czarna kredka na linii wodnej: Estee Lauder Double Wear Stay In Place 01 Onyx
* podkład: Lancome Miracle Air De Teint 01 Beige Albatre
* róż: Chantilly z paletki potrójnych róży Sleek Lace
* rozświetlacz: The Balm Mary Lou Manizer
* usta: pomadka Bourjois Rouge Edition Velvet w odcieniu 10 Don't Pink Of It!
Dajcie znać, jak Wam się podoba ten make up, który oczywiście możecie dowolnie modyfikować według własnego uznania. Buziaki :*.
Zachwycam się! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :* Dzięki!
UsuńJa już od dawna noszę wierzchnie zimowe. Zmarzluch ze mnie nieziemski :P Twoja propozycja jak najbardziej ok. Przywołuje letnie ciepło którego teraz tak bardzo brakuje. 👌
OdpowiedzUsuńJa też jestem zmarzluch, ale zimówek póki co jeszcze nie wyciągałam, choć widzę, że za moment już się bez tego nie obejdzie :P Co ja bym dała za odrobinę słoneczka, a gdzie tam jeszcze do wiosny ;(((
UsuńPięknie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPrzepiekny makijaz))))
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać, dzięki :)
UsuńO wooooow, Kochana, cudo! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewelinko, muak :*
UsuńPiękny makijaż! A rzęsy wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńPomału się z nimi oswajam hehe ;) Dzięki Gosiu :)
UsuńJakie cudo wyszło Ci na powiekach :)) Mega :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi ło mi czytać takie słowa, dziękuję :*
UsuńPiękny makijaż ! ♥
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba, dzięki wielkie :)
UsuńPodoba mi się :) idealne na rozjaśnienie szaroburych dni :)
OdpowiedzUsuńTak jakoś ostatnio chodził za mnie kolorowy makijaż, aż wreszcie znalazł swoje ujście :D
UsuńCudny makijaż! :) No i teraz zastanawiam się czy nie sprawić tej paletki siostrze na urodziny, bo efekt jest rewelacyjny:). Ona lubi poszaleć z kolorami, nie to co ja:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję :) A o której konkretnie myślisz? Bo używałam 3 :P
Usuńzachwycający:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadł do gustu :)
UsuńBardzo ładnie! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPrzepiękny makijaż. Idealny, aby rozjaśnić tę ponurą pogodę :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :*
Usuń