Hej Dziewczyny! Wyobraźcie sobie, że dopiero wróciłam do domu po całodniowym wypadzie na miasto z moją Mamusią :) Gdzie myśmy to dzisiaj nie były! Nogi wchodzą mi do d..., ale na prośbę Brain For Sale, abym wrzuciła co nowego (wiem, wiem, zapuszczam się nieco w prowadzeniu bloga) postanowiłam napisać post o tym, co dzisiaj udało mi się zakupić z ubrań i kosmetyków.
Jak wiecie jakiś czas temu szukałam szminki w odcieniu bordo. Moja Sensique jest co prawda świetna, jednak wiadomo - kobieta jedną rzeczą raczej się nie zadowoli, więc szukałam pomadki bardziej nawilżającej, też w zbliżonym, ciemnym odcieniu (powiem Wam, że od kiedy używam mocniejszych barw, czuję się bardziej kobieco i pewnie, coś magnetycznego tkwi w tych odcieniach burgundu, mówię Wam).
Przez absolutny przypadek, wchodząc po farbę do włosów, której swoją drogą nie kupiłam, natrafiłam na szminkę Catrice Ultimate Color nr 230 The World's Grapest. Powiem Wam, że zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia, a właściwie maźnięcia testerem na ręce. To było to! Co prawda nie bordo, ale piękny, nasycony, winogronowy kolor, szalenie kobiecy, nie przytłaczający i nie dający efektu "babcinych ust". Zawiera mikroskopijnie zmielone drobinki, nie tak mocne jak w pomadkach Bell, na ustach praktycznie niewidoczne i niewyczuwalne. Jest to raczej taki pomadko - błyszczyk. Oczywiście szmina od razu powędrowała do koszyka i następnie do kasy.
Co o niej myślicie?
Oprócz szminy kupiłam sobie jeszcze sweterek i piżamę. Sweter zauroczył mnie na wystawie, a że sklep do tanich nie należał dość długo wahałam się z zakupem, jednak już po chwili od wyjścia nie żałowałam, że się na niego zdecydowałam, bo okazał się być niesamowicie ciepły na tyle, że od razu wróciłam w nim do domu, a kurtka którą miałam wcześniej na sobie, okazała się być zbędna :) Na wieszaku może nie prezentuje się jakoś wyjątkowo, jednak zaraz po założeniu dopasowuje się do kształtów i układa pod figurę. Długość za pupę, więc dodatkowo grzeje w tyłeczek :)
Na koniec piżamka - sama góra, bo dół łatwo jest opisać - fuksja w drobne białe kropki. Chyba nie muszę dodawać co mnie w szczególności w niej urzekło? :D
Co Wam się najbardziej podoba? Szminka, sweterek, a może piżama w sheep'y? Udanego wieczoru życzę :)
jak dla mnie trochę ciemna szminka ale piżamka super ;D
OdpowiedzUsuńCiemne kolory na ustach są fajne, jednak faktycznie nie każdy dobrze się w nich czuje i nie każdemu pasują.
Usuńpiżamka jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńMoja prawie każda jest z jakąś animką. Uwielbiam tego rodzaju piżamy <3
UsuńZdecydowanie szminka najlepsza :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek.
Dziękuję :* Na razie po jednokrotnym użyciu spisuje się świetnie :)
UsuńA mi najbardziej podoba się sweterek :)
OdpowiedzUsuńJest przemiły w dotyku i przewygodny. Na jesienne chłody jak znalazł :)
UsuńPizamka jest przeslodka!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńMnie również najbardziej podoba się piżamka - jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Uwielbiam włoską Vienettę za jej wyroby. Polecam, bo piżamy są najwyższej klasy :)
UsuńNie podobają mi się niestety. Ale najważniejsze by Tobie się podobały, nie komuś :-)!
OdpowiedzUsuńNo pewnie, każdy ma swój gust ;)
Usuńsweterek chciałabym zobaczyć na Tobie, bo jak na razie, to nie przekonuje mnie. :) ale ważne, że Tobie się podoba. :)
OdpowiedzUsuńPostaram się go pokazać :)
UsuńAle boski sweterek, strasznie takie lubię:)
OdpowiedzUsuńJa teeeeeż! :D
Usuńpizamka jest super! :))
OdpowiedzUsuńI jaka wygodna :D
Usuńmam podobną z L'Oreala :)
OdpowiedzUsuńA jak się nazywa/ma numerek? :)
Usuńpidżamka jest słodziutka:)
OdpowiedzUsuńHehe dzięki :)
Usuńdla mnie szminka za ciemna,;/
OdpowiedzUsuńale każdy woli co innego
Dokładnie, mnie się ciemne podobają i ponoć mi pasują ;)
UsuńJa nie lubię szminek z drobinkami, bo strasznie się rzucają w oczy :) Sam kolor szminki bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem w oczy rzuca się diamentowa Bell - ta to ma dopiero BŁYSK ;) U mnie w mieście wbrew pozorom ciężko o ciemne szminki (ile ja już się naszukałam...), więc jak zobaczyłam tą to od razu poleciała do koszyka :) Chociaż nie obraziłabym się o połysk bardziej taki, jaki ma np Celia Nude ;)
UsuńŁadna pomadka, sweter też ciekawy, może Cię w nim kiedyś spotkam :D
OdpowiedzUsuńPewnie będzie okazja ;)
UsuńPokaż się w sweterku, jestem ciekawa, jak leży.
OdpowiedzUsuńSzminka Ci pasuje:)
A piżamka słodka, lubię takie :D
W najbliższym czasie się pokażę, tylko robienie fotek z wyzwalacza, albo do lustra jest średnio fajne :(
Usuńwszystko świetne.. ale pidżama boska :D
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie! :D
Usuńzostałaś u mnie kochana otagowana
OdpowiedzUsuńA dzięki, dzięki :)
Usuńtrochę ciemna ta szminka, ale na wieczory czemu nie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie na codzień :D
Usuńsweterek <3
OdpowiedzUsuń:) :*
Usuńsweterek wyglada ciekawie ;):)
OdpowiedzUsuń