Witam! Parę dni temu zostałam poproszona o wyrażenie swojej opinii na temat kilku wybranych produktów marki Vichy, stąd też postanowiłam przygotować dla Was szybką serię, którą nazwałam "Weekend z Vichy" jako, że przez cały najbliższy weekend, począwszy od dzisiaj, aż do niedzieli będę przybliżała Wam po jednym kosmetyku tego brandu. Podczas trwania akcji, znajdziecie tu pomysł na prezent świąteczny dla bliskiej osoby, recenzję oraz test - pierwsze wrażenie. Mam nadzieję, że mój zamysł się przyjmie oraz przy okazji pozwoli lepiej poznać kosmetyki tego popularnego koncernu.
Ok, dzisiaj startujemy z recenzją kremu, który miałam już okazję stosować dwukrotnie, a dzięki uprzejmości marki Vichy, niedawno otrzymałam kolejne jego opakowanie. Idealia krem rozświetlający jest to produkt dedykowany przede wszystkim osobom posiadającym skórę normalną lub mieszaną, z pierwszymi oznakami starzenia, stresu i zmęczenia, czyli w moim wypadku kosmetyk "szyty na miarę potrzeb".
Krem ten dostałam w wielobarwnym, ściąganym, kartonowym opakowaniu, gdzie zostały zawarte wszelkie informacje od producenta:
Po ściągnięciu kartonu i otwarciu kolejnego, zobaczyłam już dobrze mi znane, różowe, plastikowe opakowanie, w którym na plus zaskoczyła mnie obecność lusterka na wieczku (kiedyś go nie było). Jest dość małe i nieprecyzyjne, ale jest, chociaż nie wiem kiedy i jak miałabym z niego korzystać, ponieważ nie noszę kremu do twarzy w torebce. Może ewentualnie przyda się na jakiś wyjazd, kiedy to potrzeba będzie maksymalnie zminimalizować ilość zabieranych rzeczy?
Konsystencja kremu jest aksamitna i lekko galaretowata. Podczas rozprowadzania specyfiku na twarz, wyraźnie czuć, że został on opracowany głównie na bazie wody, ponieważ bardzo gładko sunie i momentalnie wnika w skórę. Zapach jest luksusowy, niezwykle przyjemny. Kojarzy mi się z czystością i tym uczuciem, kiedy to człowiek wychodzi świeżo spod prysznica. Cudo! Mogłabym mieć perfumy o podobnym zapachu i wcale bym się nie obraziła, gdyby takowe powstały (taka mała sugestia dla Vichy ;)).
Jeśli chodzi o działanie jestem z niego zadowolona, choć nie w 100%, a powiedzmy w 80 :). Trzeba przyznać, że kosmetyk ten bardzo ładnie wyrównał koloryt mojej cery, gdyż okresowo borykam się z lekkimi przebarwieniami, które czasem potrafią być irytujące oraz sprawił, że skóra optycznie wydawała się być bardziej napięta i sprężysta. Ponad to cudownie nawilżył i wygładził strukturę mojej twarzy, aczkolwiek na przestrzeni czasu można było dostrzec, że nie było to działanie długotrwałe, a raczej powierzchowne. Mimo, że nawet po jej umyciu, wyraźnie wyczuwałam wygładzające właściwości, to jednak po kilku dniach od zaprzestania stosowania kremu, wszystko wracało do normy i cera nie była już tak miła w dotyku, jak podczas używania Idealii. Zauważyłam ponad to, że chociaż moja wersja tego produktu określana jest, jako krem do skóry mieszanej, nie zrobiła niestety rewolucji pod względem zmniejszenia ilości wydzielanego sebum, aczkolwiek chwilami miałam wrażenie, że minimalne działanie jest widoczne, zatem bez problemu stosowałam specyfik pod makijaż, gdyż nigdy nie spowodował skrócenia jego trwałości, warzenia, czy rolowania. W kwestii działania przeciwzmarszczkowego, niestety nie ma się co oszukiwać, ale Idealia moim zdaniem nie zdziałała nic, podobnie zresztą, jak w przypadku zmniejszenia widoczności porów. Mimo to, na tle innych kremów z podobnej półki cenowej wypada na prawdę nieźle i myślę, że jeszcze niejednokrotnie z przyjemnością do niej powrócę, gdyż wyraźnie widzę, że podczas jej stosowania cera wygląda po prostu ładniej i ciężko ten efekt opisać. Niby na pierwszy rzut oka wszystko jest, jak było, a jednak buzia wygląda lepiej i zdrowiej. Moim zdaniem trzeba samemu tego doświadczyć, by wiedzieć o co chodzi.
Skład:
Skład:
Podsumowując: Idealia to zdecydowanie krem dobrej jakości, wart swojej ceny oraz wypróbowania, aczkolwiek nie jest na tyle doskonały, by nie można było szukać dalej. Z prawdziwą przyjemnością do niego wracam, ale uczciwie mówię, że czasem będę zdradzać na rzecz innych produktów, gdyż lubię testować nowości i porównywać do tych kosmetyków, które już dobrze znam. Jego cena wynosi ok. 100 zł za 50 ml i myślę, że jest w pełni adekwatna do jakości, którą oferuje. Polecam!
Miałam straszną ochotę wypróbować krem pod oczy z serii Idealia ale opinie na blogach i na kwc były przeróżne dlatego zdecydowałam się ma markę Nuxe. A jak z kwestią zapychania? Czy krem posiada w składzie silikony i parabeny? Obstawiam, że nie gdyż jako wysoko ceniona marka nie mogłaby sobie na to pozwolić.
OdpowiedzUsuńIdealii pod oczy nie miałam okazji wypróbować, ale teraz używam z Uriage i za jakiś czas będzie recka ;)
UsuńIdealia krem do twarzy nie zapchała mnie w ogóle. Przypomniałaś mi, że zapomniałam wrzucić skład, ale notka została już uzupełniona ;). Parabenów nie posiada, a co do silikonów wydaje mi się, że widzę jeden, choć nie jestem pewna. Wysoko w składzie jest natomiast alkohol, przez co poniektórych krem ten może przesuszać, ale u mnie to nie nastąpiło. Trzeba go po prostu wypróbować, by dowiedzieć się, czy będzie pasował, gdyż w jego przypadku wydaje mi się, że nie ma jednej reguły.
Miałam kilka kremów od Vichy...
OdpowiedzUsuńNie były złe. ale nigdy nie zachwyciły na tyle, aby właśnie...
Nie szukać innych :)
Chyba trzeba powiedzieć, że jest to ciut przereklamowana marka :)
Tak czy inaczej czasem daję się naciągnąć na te ich ładne pudełeczka i slogany reklamowe ;)
A co tam w końcu kobietą jestem :)
Buziaki
xo xo xo xo xo
Mam to samo, marketing czyni cuda ;) Ale część produktów jest rzeczywiście fajna :)
UsuńNigdy nie miałam, Vichy jakoś specjalnie mnie jeszcze nie kusi :)
OdpowiedzUsuńA sporo kosmetyków mają na prawdę spoko :)
UsuńMyślę, że to zdecydowanie jeden z najlepszych produktów na rynku. :)
OdpowiedzUsuńJa też się z nim polubiłam :)
UsuńMIałam sporo kremów tej marki ale też cudów nie było, choć za bardzo narzekać też nie mogę. :)
OdpowiedzUsuńSą w porządku, acz zdarza się, że bywają lepsze :)
Usuńmialam próbki tego krmeua le nie pamiętam dzialania w ogóel ;o
OdpowiedzUsuńTo może warto odświeżyć pamięć? ;)
Usuńnie wiem dlaczego ale nie lubię tej firmy :/
OdpowiedzUsuńMasz takie prawo ;)
UsuńJa swoją Idealie z Vichy znalazłam ponad dwa miesiące temu dopiero :) i wierna jestem. Kocham ten zapach, to jak szybko się wchłania. I co robi przede wszystkim z moją skórą. Zaczerwienienia zniknęły, twarz jest promienna i miękka. Jest wart swojej ceny zdecydowanie.
OdpowiedzUsuń