Z serii znalezione w Internecie. Co myślicie? Hmm...
http://urodaizdrowie.pl/kompleksowy-krem-bb-efekt-baby-face-eveline
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=51715
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=52685
http://www.snobka.pl/artykul/w-poszukiwaniu-podkladu-idealnego-isadora-b-b-cream-all-in-one-14639
Szczerze? Jeszcze nie poznałam tak na prawdę zalet działania kremów BB, a już czuję ich przesyt. Wkurzają mnie same literki "BB", bo jest ich wkoło do pierdyliarda i trochę. Też tak macie? :(
Coraz więcej tych kremów BB w Polsce, ja jednak nie skusiłam się póki co na żaden.
OdpowiedzUsuńJa mam jeden azjatycki i ten od eveline i w sumie nie jest źle jak je porównuje
OdpowiedzUsuńNo tak, tylko czy one mają coś wspólnego z prawdziwymi kremami BB, czy to tylko tania podróba tak jak rzekomy BB Garniera, który koło kremu BB nawet nie stał...
OdpowiedzUsuństosuję bb raczej jako lekki podkład (mowa tu o Garnier), ale nie mam porównania z azjatyckimi bebikami.
OdpowiedzUsuńJa raczej się cieszę, bo wolę taki krem niż ciężki podkład. Ciekawe, czy znajdę coś lepszego od BB Garniera.
OdpowiedzUsuń+
Zapraszam do mnie na rozdanie ;)
Ja bym w koncu chciala wyprobowac taki prawdziwy bb, ale jeszce nie mialam okazji...
OdpowiedzUsuńBB ładnie to brzmi ale podobno z tym nie ma nic wspólnego ;) ale ja lubię polskiego Garniera bo jest extra :) ♥
OdpowiedzUsuńZaczęłam testować BB od Maybelline i póki co jestem baaardzo zadowolona. Świetna alternatywa dla podkładu zwłaszcza na lato :)
OdpowiedzUsuńja nie mam nic przeciwko wysypowi. niech do polski przyjeżdżają wszystkie nowinki. idźmy do przodu. a może ktoś znajdzie swój produkt idealny?
OdpowiedzUsuńtzn rozumiem, że dla niektórych europejskie beauty balmy to oszustwo i że przecież azjatyckie blemish balmy są lepsze i wiadomo, ale kaman. to my wiemy - bo się orientujemy. ale statystyczna polka idzie i kupuje to, co jej pani wciśnie w drogerii czy perfumerii i i tak nie będzie się przejmować.
UsuńJa też jestem za tym, żeby iść z postępem, ale kiedy słyszę po raz kolejny "BB" to mnie przysłowiowo trafia. Już chyba każda firma postawiła sobie za punkt honoru mieć w ofercie BiBi krem. Ja nie mówię, że każdy jest zły, ale jak coś już robimy - róbmy dobrze. Garnier mnie zapchał i się zraziłam jak cholera ;/
UsuńJakoś nie korci mnie i nie szaleję na ich punkcie. Fakt zalały ostatnio rynek i jak na złość powstają kolejne jak grzyby po deszczu. Chyba teraz każda firma wzięła jakiś obowiązek na siebie wyprodukowania swojego kremu BB. Szał ciał normalnie, ale ja stoję kilometr od tego :)
OdpowiedzUsuńmam to samo co Ty, jak widze jakies info o tym to krew mnie zalewa :| nigdy tak nie mialam z kosmetykami, ale to wyjatkowo mnie wnerwia :|
OdpowiedzUsuńDokładnie, jak nie było to wcale, a tu nagle z dnia na dzień istny wysyp :P
UsuńMój pierwszy BB był z Olay a teraz mam Maybelline i porównując je są podobne w użyciu ale bardziej jestem zadowalano z tego z Olay :)
OdpowiedzUsuńZrobiła się istna BB-mania :)
Ten BB krem od Eveline zainteresował mnie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja podkładów mineralnych Anabelle Minerals :)
no jest teraz szal na nie, ja chcialam sprobowac ten z garniera i MUA ale przeraza mnie to ze nie maja pelnego krycia, chociaz i tak chetnie bym je przetestowala :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie czuję przesytu:D
OdpowiedzUsuńJa mam to samo co Ty ;/ Parę dni temu zobaczyłam w naturze nowy BB chyba maybelline... Jakoś do mnie nie przemawiają ani Garniery ani Maybelline ani Eveline.. One raczej nie mają wiele wspólnego z tymi prawdziwymi BB ; /
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie słowa tylko mnie motywują do udoskonalania i eksperymentowania z ombre na paznokciach. Pozdrawiam ciepło ^^
OdpowiedzUsuńKochana to trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńNie dziekuje Slonce :*
UsuńJa zastanawiam się nad takim kremikiem, bo nie potrzebuję podkładów za bardzo ;-) chyba się skuszę, ale jednak na ten azjatycki ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam BB z Gariniera i nie jest fajny :(
OdpowiedzUsuńOgólnie już też mnie wkurzają te BB ;)
A co do paletki, gdybym ją kupiła to chętnie odsprzedałabym Ci ją :), ale ją wygrałam w koncercie życzeń u jednej z blogerek i nie chce żeby jej było przykro, że ją teraz odsprzedaje.
Ja szczerze mówiąc kupiłam taki krem BB i nie jestem zadowolona z efektów :(
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas pojawia się jakaś moda i nagle wszystkie firmy to produkują. Teraz akurat jest szał na BB, za chwilę będzie coś innego. Mnie to trochę ominęło, bo używam niewiele podkładu (albo wcale), ale pamiętam że od dawien dawna jakoś trzeba bylo sobie radzić bez BB-creamów i po prostu zwyczajnie mieszało się podkład z kremem nawilżającym przed aplikacją. Dziala tak samo (albo lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!