Dzisiaj post miły i przyjemny. Otóż chciałam przedstawić Wam tusz do rzęs, który otrzymałam w ramach nowej współpracy od firmy JP Cosmetics. Jest to mascara L'Oreal Extra Volume Collagene, na temat której słyszałam same pozytywne opinie, dlatego też bardzo ucieszyłam się, że będę miała możliwość jej przetestowania, za co serdecznie z tego miejsca chciałam podziękować Panu Przemkowi z teamu JP Cosmetics.
Mascara zamknięta jest w solidnym, plastikowym opakowaniu ze złotymi napisami. Napisy raczej nie należą do łatwo ścierających się, więc po tygodniu trzymania w kosmetyczce (i dwóch podróżach w międzyczasie) nie poobijała się, ani nie porysowała, przez co wygląda jak nowa.
Szczoteczka niestety nie należy do najwygodniejszych. Przyznam, że po moich ostatnich doświadczeniach z mascarami i wypróbowaniu kolejnych sześciu nowych, jednak jestem zdania, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. W mascarze Extra Volume Collagene mamy szczoteczkę sporych gabarytów (jak dla mnie wręcz zbyt sporych), przez co średnio wygodnie się nią manewruje i dość ciężko pomalować rzęsy w kącikach oczu. Mimo jednak, że nie jest ona syntetyczna, wspaniale rozdziela rzęsy i pięknie pokrywa je tuszem.
Extra Volume Collagene, jak sama nazwa wskazuje ma na celu pogrubiać nasze rzęsy. Robi o wiele więcej. Nie dość, że świetnie pogrubia, to do tego wydłuża i lekko podkręca rzęsy, nadając im zalotny look.
Przy malowaniu tusz nie skleja rzęs, ani nie tworzy efektu "owadzich nóżek". Mascara nie osypuje się podczas dnia, ani nie rozmazuje. Nałożona z samego rana wytrzymuje do późnego wieczora, co dokładnie sprawdziłam.
Efekt jaki daje możecie sprawdzić poniżej:
Moja ocena 0-10 to 9.5
Dałabym dychę gdyby nie ta szczoteczka, która w moim mniemaniu jest zbyt toporna. Poza tym tusz ten spełnia wszystkie wymagania stawiane ideałowi w tej dziedzinie. Nawet tuż po otwarciu nie trzeba czekać, żeby lekko podsechł i mógł zgodnie współpracować, bo robi to od razu. Czerń jest faktycznie czarna, a nie "czarnopodobna", co zdecydowanie nadaje głębię spojrzeniu. Cóż więcej mogę napisać - polecam, polecam i jeszcze raz polecam! Na prawdę świetny produkt!
Aktualnie w sklepie JP Cosmetics jest na nią spora zniżka bo z 50 zł na 29.99 zł. Wystarczy kliknąć TUTAJ.
Ps. Dołożyłam w zakładce WYMIANKA/SPRZEDAŻ - zapraszam serdecznie!
miałam go kiedyś i lubiłam :) teraz chciałabym Volume Milion Lashes :)
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie ładnie gdyby nie fakt, że nie ma sylikonowej szczoteczki - niestety odzwyczaiłam się od tych i nie kupiłabym tuszu z taką szczoteczką.
OdpowiedzUsuńDaje świetny efekt :)))
OdpowiedzUsuńładny efekt daje. No i ma ładne opakowanie;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie ja chcę wypróbować z LOREALA tą w czarno-złotym opakowaniu ;) Nigdy nazw nie pamietam ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się efekt, zwłaszcza przy 2 warstwach :)
OdpowiedzUsuńefekt naprawdę fajny, ale wolę szukać ulubieńców w tych tańszych :)
OdpowiedzUsuńPrzy 2 warstwach wygląda nieźle :)
OdpowiedzUsuńnawet mi się podoba :]
OdpowiedzUsuńefekt całkiem fajny. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny efekt :))
OdpowiedzUsuńPiękny efekt
OdpowiedzUsuńnie miałam, ciekawy
OdpowiedzUsuńMuszę go koniecznie obadać, bo uwielbiam takie wielkie szczoty :). Mam wrażenie, że kiedyś moja przyjaciółka go miała i się nim malowałam i było super, ale nie jestem pewna czy to był ten czy Volume Million Lashes...
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie ale nie zdradzę z nim mojego ulubionego z max factora:)
OdpowiedzUsuńno fkatycznie ;_) efekt na rzesach fajny :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest genialny ! :)
OdpowiedzUsuńTak sobie przeglądałam Twojego bloga i post o spotkaniu blogerek sprawił , że mam ogromną chęc na takie spotkanie , mam nadzieje że za jakiś zas we Wrocławiu znów coś takiego się odbędzie ;)
Spotkanie we Wrocławiu jest już organizowane! Wszelkie szczegóły na blogu Dominiki - www.mirrorowisko.blogspot.com
Usuńnie miałam tego tuszu ale efekt podoba mi się nawet>
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńcałkiem, całkiem :D
OdpowiedzUsuńMega efekt! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tusze pogrubiające, które dają widoczny efekt. Za taką cenę warto wypróbować!
OdpowiedzUsuńnawet fajny daje efekt ;D
OdpowiedzUsuńoglądałam tę maskarę ale właśnie ogromna szczoteczka mnie odstraszyła - pomyślałam jak ja pomaluję nią rzęsy i nie wybrudzę wszystkiego wokół? Odłożyłam ją wtedy grzecznie na półkę, może następnym razem się skuszę :P
OdpowiedzUsuń