Róż podobał mi się zdecydowanie najbardziej, jednakże z powodu faktu iż mam podobne kolory nie zdecydowałam się nawet na niego.
Pomadka w kolorze złotym (chyba jedyny odcień w tej serii) prezentowała się fatalnie, dużo brokatowych drobinek - absolutnie nic specjalnego.
W oko wpadł mi jeszcze lakier - czarny z brokatowymi, granatowymi drobinkami, w opakowaniu piękny, ale na paznokciu nie byłam przekonana, więc wolałam nie brać.
Rozświetlacz - niemal identyczny jak w serii Vampire's Love, to też już kiedyś było.
Pigmenty prezentowały się ciekawie, jednak absolutnie nie moje kolory poza śliwką, ale tych mam pod dostatkiem.
Błyszczyk - spodobał mi się czerwony, ale z powodu wielkich drobin brokatu odłożyłam grzecznie na półkę. Za bombkę choinkową robić nie chcę.
Podsumowując - limitka baaaaardzo przeciętna. Mam wrażenie, że część z tych kosmetyków to wtórne pomysły, a i jakość wydaje mi się taka sobie (chociaż Essence uwielbiam). A jak Wasze wrażenia? Znalazłyście coś dla siebie? Ja teraz z niecierpliwością czekam na Home Sweet Home.
zdjęcie zapożyczone ze strony http://www.breakingdawnmovie.org
oo super że dajesz znać;) jutro robie sobie dzień zakupowy i w takim razie wstąpię także do natury ! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńile cudów :)
OdpowiedzUsuńPomadka w jednym kolorze? Miała być jeszcze w fioletowym czy tam czarnym. Ciekawe, czekam aż pojawi się u mnie :)
OdpowiedzUsuńByła tylko złota, na obrazku promującym limitkę z tego co dostrzegam też jest tylko złota. Może do PL wprowadzili tylko ten jeden kolor? Nie wiem :)
Usuńwszedzie tylko zlota :)
UsuńMnie też nic nie zaciekawiło z tej limitki ;)
OdpowiedzUsuńa eyeliner? i jakie dokładnie kolory tych pigmentów są?
OdpowiedzUsuńEyelinerow akurat nie ogladalam przyznam, bo mnie nie interesowaly (ale widzialam, ze byl sliwkowy w kolorze pigmentu). Pigmenty natomiast byly w odcieniach stalowym, zlotym, sliwkowym (baaardzo ciemnym sliwkowym), a czwartego nie zapamietalam :P
Usuńeylinery sa do niczego - mam i pokazywalam u siebie :/
UsuńJa wczoraj w ślązaku kupiłam rozświetlacz:)
OdpowiedzUsuńA ja dziś byłam i wczoraj też i nie było jeszcze :(
OdpowiedzUsuńJa odkryłam ją już wczoraj i w moje ręce wpadł czarny lakier z drobinkami, chociaż nie lubię brokatowych lakierów ten mi się spodobał:)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawuje, bo też nad nim właśnie myślałam :)
Usuńciekawe czy do mojej drogerii dotrze z opóźnieniem jak zwykle :) chyba się ruszę z domu i aż sprawdzę :P
OdpowiedzUsuńwłaśnie też dzisiaj byłam w Naturze i widziałam tę limitkę. pierwsze co rzuciło mi się w oczy to świetne lakiery, szczególnie ten o którym mówisz - granatowy. ale nie patrzyłam jak wygląda na paznokciu także ostatecznie zrezygnowałam. ale jeszcze się waham ;D
OdpowiedzUsuńwidziałam tę limitkę ale mnie nie kręci nic :D
OdpowiedzUsuńnie czekaj na Home Sweet Home bo nijak sie ma do zdjec promocyjnych ;)
OdpowiedzUsuńRóże też beznadziejne? Strasznie się na nie nastawiam...
Usuńco do kolorów co kto lubi, mi jakoś nie podchodzą, takie jakieś sztuczne.. ale te tłoczenia nie są aż takie urocze na żywo :/
UsuńBędę musiała je koniecznie oblookać :P
Usuńmnie nic nie kusi, twardam!
OdpowiedzUsuńno wreeeszcie ;) tylko szkoda, że mi naturę zlikwidowali ;(
OdpowiedzUsuńJedyne co mogłabym kupić to lakiery :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania :*
Widziałam te kosmetyki jak byłam ostatnio w Drogerii jednak nic mnie nie urzekło jakoś specjalnie :)
OdpowiedzUsuńByłam wczoraj w Naturze i średnio spodobała mi się ta seria. Według mnie nic specjalnego :)
OdpowiedzUsuńja czekam az wymysla cos naprawde orginalnego ;P :D
OdpowiedzUsuńja również! :)
Usuń