Cześć Kochane! Wreszcie udało mi się znaleźć trochę czasu i napisać dla Was ten post. Przez ostatnie kilka dni byłam dość zajęta życiem codziennym, przez co na blog wpadałam dosłownie na chwilkę i dalej wracałam do swoich spraw. Nawet nie mogłam spokojnie dokończyć rysunku, który zaczęłam 2 dni temu, a należę do tej kategorii ludzi, co jeśli muszą cokolwiek odłożyć na później, chodzą poirytowani. Teraz też mam tylko pół godzinki na stworzenie tego postu i znowu muszę się zbierać na zakupy, które pewnie zajmą kilka ładnych godzin, bo w lodówce tylko światło zostało i trzeba uzupełnić zapasy żywności :).
Przechodząc do meritum, nie ma tego jakoś specjalnie dużo, niemniej na kilka rzeczy czaiłam się od dłuższego czasu.
1. Suche szampony Batiste, o których już chyba słyszała wzdłuż i wszerz cała blogosfera. Jestem po kilku użyciach obu wersji i powiem tyle - we wszystkich pieśniach pochwalnych, jakie przeczytałam (i obejrzałam na Youtube) nie było grama przesady! Dołączam do grona wielbiących Batiste i na pewno kupię kolejne opakowania, gdy tylko te mi się skończą. Recenzja niebawem :). Szykujcie się na ogromną dawkę cukru.
2. Łupy z Natury:
* Bell Smart Make Up CC Cream - wkurzyłam się na samą siebie, bo wzięłam za ciemny odcień, chociaż w drogerii wydawał się być idealny. Będę zmuszona mieszać go z jasnym podkładem, a przecież kupiłam go po to, by nie musieć używać podkładów :(.
* Przyspieszacz wysychania lakieru Essence Express Dry - jeszcze nie używałam, ciekawa jestem jak sobie poradzi.
* Lakier Bell Glam Wear Nude w odcieniu 01 - przepiękny nudziak, ale coś więcej napiszę jak dłużej poużywam.
* Top Sealer High Gloss od Essence - tutaj nie trzeba wiele pisać, najlepszy top ever!!!
* Sonda do zdobienia paznokcie Essence - używana dotychczas 2 razy, super! Już mi żadne kropy nie straszne :).
3. Terranova, T-shirt z nadrukiem Madonny - jak ja kocham przeceny, za 19.90 żal byłoby nie brać zwłaszcza, że muzyka owej wokalistki nie jest mi obca :)
4. H&M - apaszka w zwierzęcy print.
To by było na tyle :). Mam nadzieję, że na dniach zrobi się u mnie luźniej i będę miała więcej czasu na regularne pisanie notek. Tymczasem pędzę na zakupy, życząc Wam miłego dnia :).
Czekam na recenzję kremu cc, jestem go bardzo ciekawa :-)
OdpowiedzUsuńPojawi się na pewno :)
Usuńfajne zakupy:) też chcę kupić sondę, żeby robić ładne kropy :D
OdpowiedzUsuńA jak ją było ciężko zdobyć! :)
UsuńŚwietny haul, uwielbiam suche szampony :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale tylko Batiste :)
Usuńjestem ciekawa co powiesz o Batiste :) śliczna koszulka i panterkowy szaliczek ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Co do szamponów to będą same pochwały, wada jest póki co jedna, ale minimalna :P
UsuńJestem ciekawa kremu Bell.
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajny, tylko ten odcien :(
Usuńapaszka świetna :) w sondę też muszę zainwestować, mam dwie lewe ręce do zdobień a czasami fajnie byłoby mieć jakieś kropeczki chociaż :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie też nigdy nie umiałam postawić zgrabnych, okrąglutkich kropek, ale teraz problem rozwiązany :)
UsuńSuche szampony bardzo mnie ciekawią
OdpowiedzUsuńSą super! Kupiłam od razu dwie butelki i nie żałuję nic, a nic :)
UsuńMuszę kupić sobie tą sondę do zdobienia paznokci. Zakupy super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Sonda przydatna rzecz :P
UsuńAle świetne łupy :D
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka z Marylin :)
To Madonna! :D
Usuńświetne rzeczy!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper koszulka! Ciekawa jestem tych suchych szamponów
OdpowiedzUsuńCzekam na cukierkową recenzję ;)
Pozdrawiam p.s. dzięki za zwrócenie uwagi już zmieniłam ;D
Zdecydowanie będzie duuuużo słodyczy :D
UsuńNie ma sprawy :* Pozdrawiam również ;)
Fajny tshirt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Madonna rulez, yeah! :)
UsuńWszędzie te suche szampony, a ja nadal nie miałam okazji ich wypróbować :(
OdpowiedzUsuńKoniecznie zatem musisz nadrobić tą zaległość :)
Usuńmoże Bell nie będzie taki ciemny, opaliłaś się choć trochę tego lata?
OdpowiedzUsuńi ile za niego zapłaciłaś w Naturze?
19.99 zł ;)
UsuńOpaliłam się lekko, ale mimo wszystko wychodzi za ciemny :(
bardzo podoba mi sie koszulka:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dzięki :)
Usuństrasznie podoba mi się lakier z Bell, koniecznie pokaż go na pazurkach :D
OdpowiedzUsuńPokażę jak trochę urosną :)
Usuńkocham szampony batiste, znów muszę zrobić sobie ich zapas
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam, są cudowne i ratują głowę w awaryjnych sytuacjach :P
UsuńT-shirt rewelacyjny :) ciekawi mnie jak ten lakier z Bell będzie wyglądał na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJutro zrobię fotki, bo akurat mam go na paznokciach i niedługo wrzucę jakiś post :)
UsuńNie ma rady, trzeba dokupić teraz za jasny odcień CC kremu i mieszać z za ciemnym, obejdzie się bez podkładu ;)
OdpowiedzUsuńMam taką apaszkę z ubiegłego roku i baaardzo ją lubię - dobry zakup!
Kochana wszystko super, tylko mi szkoda kolejnych 20 zł. Już wolę mieszać z za jasnym podkładem :P
UsuńCo do apaszki wierzę, że u mnie również się sprawdzi chociaż nie potrafię jej jeszcze wiązać :P
podoba mi się koszula :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakiś czas temu tez kupiłam suchy szampon Batiste, ale jeszcze go nie użyłam.
OdpowiedzUsuńJest genialny, ja nie wytrzymałam i spróbowałam nawet na świeżych włosach, ale wtedy efekt jest żaden :(
UsuńBardzo ciekawi mnie ten sprej do wysychania lakieri. To by bylo cudowne jesliby dzialal. Moze nawet zaczelabym malowac paznokcie ;-p
OdpowiedzUsuńTen drugi - High Gloss działa na 100% :)
Usuń