Hej! Na początku chciałam Wam wyjaśnić swoją małą nieobecność na blogspocie. W ciągu ostatnich dni tyle się u mnie działo i dzieje nadal, że szok! Między innymi staram się o pracę na której mi zależy, biorę udział w konkursie którego wygrana byłaby dla mnie spełnieniem marzeń i do którego od wczoraj solidnie się przygotowuję (nie związany z tematyką bloga, więc nie będę się tu niepotrzebnie rozpisywać, napiszę dopiero w razie ewentualnej wygranej ;)), ponad to jutro czeka mnie spotkanie blogerów ze śląska (spotkają się osoby reprezentujące różne tematyki blogowe, więc oczywiście postaram się przygotować relację z tego wydarzenia) i wiele, wiele innych przedsięwzięć, także z góry uprzedzam, że w najbliższym czasie może mnie tu być jeszcze mniej, niż dotychczas, jednak w miarę możliwości postaram się dodawać nowe posty na tyle, na ile będzie to możliwe, bo ze wszystkim czas goni niemiłosiernie.
Ostatnio miałam dodać notkę o lakierze Sally Hansen Fuzzy Coat, jednakże zanim zrobiłam fotki, w międzyczasie zdążyłam połamać paznokcie ;(. W zamian przygotowałam recenzję innego lakieru, który na szczęście obfociłam wcześniej ;). Mowa o prześlicznej mięcie, którą niedawno nabyłam w Hebe, czyli Mint Candy Apple, marki Essie. Jak zobaczycie poniżej, na kciuk i palec serdeczny nałożyłam top o którym miała być mowa, więc tymczasowo będziecie miały się okazje przekonać, jak wygląda nałożony na inny lakier, a na osobną notkę jak obiecałam, przyjdzie czas.
Lakier Essie Mint Candy Apple ujął mnie przede wszystkim tym, że posiada przepiękny odcień, nieco inny, niż te, które zazwyczaj można spotkać na drogeryjnych półkach. Wpada bardziej w zieleń, niż w niebieski, dlatego w jego przypadku nazwa jest, jak najbardziej trafna. Lakier posiada szerszy i bardziej spłaszczony pędzelek, niż standardowe pędzelki innych firm, typowy dla marki Essie, który wspaniale sunie po płytce paznokcia i idealnie rozprowadza lakier nie zalewając przy tym skórek, ani boków. Kolor jest kremowy, bez domieszki żadnych drobinek. Na wszystkich zdjęciach widzicie dwie warstwy, które w pełni pokrywają płytkę paznokcia, bez żadnych prześwitów.
Mint Candy Apple wspaniale błyszczy i w zasadzie nie trzeba nakładać nań topu, który mimo wszystko nałożyłam, wyłącznie po to, aby czas schnięcia był szybszy, chociaż sam Essiak i tak schnie dość prędko, ale wiecie - czas, czas... Lakier w stanie idealnym przetrwał 4 dni, po czym go zmyłam, gdyż nie lubię długo nosić jednego koloru, ale na pewno wytrzymałby spokojnie jeszcze kilka dni dłużej. Poniżej, już w towarzystwie Sally Hansen Fuzzy Coat w odcieniu All Yarned Up.
Jestem ciekawa Waszego zdania na ich temat, jak Wam się podobają oba w duecie i co myślicie o samym Mint Candy Apple. Zapomniałabym dodać, że ów lakier zakupicie w drogeriach SuperPharm i Hebe za ok 36 zł (warto polować na promocje). Ja tymczasem pędzę dalej, niczym ten chomik w kołowrotku. Trzymajcie kciuki za pomyślność moich planów - buziaki :*
Ps. Bardzo, ale to bardzo chciałam podziękować Wam za to, że w ostatnich dniach tak liczne grono osób zechciało dołączyć do moich obserwatorów. Aż serce rośnie, jak się widzi skaczące w górę statystyki, za co z całych sił DZIĘKUJĘ!!! :**********
Ps. Bardzo, ale to bardzo chciałam podziękować Wam za to, że w ostatnich dniach tak liczne grono osób zechciało dołączyć do moich obserwatorów. Aż serce rośnie, jak się widzi skaczące w górę statystyki, za co z całych sił DZIĘKUJĘ!!! :**********
Bardzo ładny kolor, choć bardziej podoba mi sie solo niż w duecie z piórkami :)
OdpowiedzUsuńA ja go lubię i w takiej i w takiej wersji na równi :) Pozdrawiam!
UsuńPiękny zarówno solo, jak i z SH :)
OdpowiedzUsuńMnie też się baaardzo podoba :P
Usuńcudownie :) świetnie wygląda z piórkami <3
OdpowiedzUsuńPrawda? ;)
UsuńTeż mam ten miętowy i chyba mogę powiedzieć, że jest to mój ulubiony lakier do paznokci :)
OdpowiedzUsuńMnie już mięta jako tako się znudziła, ale ta rzeczywiście ma urok nie do odparcia ;)
Usuńprzecież to mięta idealna! i jeszcze ten fuzzy coat, którego cena mnie denerwuje, ale chyba i tak go kupię :P cuda cuda!
OdpowiedzUsuńCena faktycznie nie najniższa, ale jeśli ma posłużyć kilka ładnych miesięcy (SH bardzo powoli gęstnieją) to ja się piszę ;)
UsuńTen Essiak mi się od zawsze podobał ;))
OdpowiedzUsuńWarto go mieć w swoich lakierowych zbiorach :)
UsuńŁadnie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :P
Usuńpięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńStanowią zgrany duecik :)
UsuńŚliczny kolor, a u mnie recenzja topa który nałozyłaś ;D Wpadnij treepsy.blogspot.pl
OdpowiedzUsuńWpadnę na pewno, pozdrawiam! :)
UsuńCudowna miętka :D
OdpowiedzUsuńOooj tak :D
UsuńŚwietny kolor, pasował by mi dziś do sukienki ;)
OdpowiedzUsuńZatem koniecznie powinnaś go mieć, w promocyjnej cenie na prawdę się opłaca, bo jakość jest na bardzo wysokim poziomie :)
Usuńwłaśnie kilka postów wstecz pisałam o nim u mnie :) uwielbiam uwielbiam i jeszcze raz uwielbiaaaam! ♥
OdpowiedzUsuńZaraz zerknę i poczytam czy spodobał Ci się równie mocno, jak mnie, chociaż już po Twojej opinii wyżej widać, że tak :D
Usuńale świetny wyszedł Ci ten wzorek:) zaparaszam do mnie
OdpowiedzUsuńDziękuję, zajrzę :)
UsuńSwietny lakier:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie kolory ;)
Pozdrawiam ;)
Dziękuję za komentarz :) Mnie także tego typu odcienie nie są obce, co widać ;) Pozdrawiam również!
Usuńswietny te essiak.....kolorek urokliwy ALE I caly manicure bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :*
Usuńśliczny jest, a ze zdobieniem wygląda jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję ;)
UsuńŚwietnie razem wygladają :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :D Super są!
Usuńmój uylubiony kolorek:)
OdpowiedzUsuńZatem mamy podobny gust ;)))
UsuńAjj jak ślicznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :D
UsuńPiękne tu u Ciebie! Sama kupuje lakiery tylko od opi lub essie a Twój ma przepiękny kolor aż bede musiała go poszukać w sklepach :D <3
OdpowiedzUsuńHehe to widzę, że Cię nakusiłam ;) Dziękuję za miłe słowa :*
Usuńśliczny kolor♥ na pewno nie zabraknie go w mojej szafce jak zapuszczę paznokcie :D
OdpowiedzUsuńTeż właśnie zapuszczam, bo się połamały niestety, o czym wspomniałam w notce ;(
Usuńcudny lakier ;o
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
Oj tak :)
Usuńwoow świetny efekt!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBoski kolorek :) Te kolorowe kreseczki wyglądają na nich prze uroczo :)
OdpowiedzUsuńA jak pięknie wyglądają na całkiem jaśniutkim lakierze ♥
Usuńgenialny pomysl z tymi paznokietkami, i kolor mega !
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście powala :D Pozdrawiam!
UsuńSuper połączenie
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńmiętka idealna :]
OdpowiedzUsuńDefinitywnie :D
Usuń