Witajcie! Zgodnie z obietnicą zawartą w poprzedniej notce, dzisiaj przychodzę do Was z haulem. Patrząc po statystykach, posty te cieszą się u mnie dużą popularnością, co niezmiernie raduje moje serducho :).
W tym miesiącu nie miałam wydatków z konieczności (poza serią Dermedic Normacne), zatem większość poniższych zakupów jest wynikiem czystego "chciejstwa". Niemniej strasznie się z nich cieszę, części używam od paru tygodni, zatem wkrótce możecie spodziewać się dłuższych wpisów na temat kilku z nich.
Może najpierw zaczniemy od ubrań. Od koleżanki otrzymałam zniżkę -40% obejmującą odzież LPP, w skład której wchodzą takie marki, jak np. Reserved, Reserved Kids, Mohito, House, Cropp i Sinsay. W związku z tym zdecydowałam się na świetną, bardzo dobrze noszącą się sukienkę i bransoletkę, która jest idealna na moją chudą łapę. Za całość zapłaciłam - uwaga - 35 zł z groszami :D.
Ostatnio chodziły też za mną okulary "lustrzanki". Bardzo podobały mi się niebieskie, jednak po przymierzeniu uznałam, że świat prezentuje się w zdecydowanie za ciemnych barwach, gdyż po prostu były wykonane ze zbyt mocno przydymionego szkła, w związku z czym zdecydowałam się na pomarańczowe, identyczne, jak te poniżej, które w ostatecznym rozrachunku spodobały mi się bardziej, niż niebieskie :).
źródło: www.allegro.pl
Kolejnym chciejstwem okazała się nowa torebka. Tym razem postawiłam na markę Glitter i jestem niezmiernie ciekawa, jak sprawdzi się to cudko za 129 zł.
Bluzeczka poniżej była z kolei prezentem od Mamy :) Przepięknie dopasowuje się do figury.
Pamiętacie, jak w poprzedniej notce wspominałam, że rozwaliły mi się moje ukochane trampki? Żeby nie być stratna jeśli chodzi o parę butów, natychmiast zdecydowałam się na kolejną, jednak tym razem postawiłam na tenisówki w kolorze kawy z mlekiem.
A jak tenisówki, to czemu by nie nowe baleriny? ;)
Jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne, tym razem byłam mniej rozrzutna. Skończyło się tylko na dwóch szminkach, szamponie i wspomnianej serii Dermedic Normacne. Recenzji o przepięknej czerwieni z poniższego zdjęcia spodziewajcie się niebawem ;). Zakochałam się w tym kolorze!
I druga piękność, tym razem bardziej koralowa:
Szampon, który nie działa :(
I seria Dermedic Normacne, która okazała się być dla mnie odkryciem roku!
Uff to by było na tyle. Mam nadzieję, że pogoda u Was dopisuje, bo chociaż na Śląsku chociaż upał, to jednak zachmurzenie jest całkowite i słoneczko nie może się przebić :(. Życzę Wam miłej niedzieli, a ja tymczasem pędzę na spacer z koleżanką :).
Buziaki :*
ta sportowa sukienka jest fajna, uwielbiam czerwone szminki, z tej serii eveline mam metalicznego nudziaka
OdpowiedzUsuńTa moja też jest taka metaliczna, aczkolwiek wykończenie mi się podoba :) Zawsze coś nowego :)
Usuńta sukienka jest swietna, lubie styl sportowy :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnimi czasy również :) Chociaż jeszcze jakieś 2-3 lata temu bym jej nie założyła :)
UsuńFajna jest ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńOj fajna, fajna, świetnie się w niej drepta, bo jest bardzo swobodna :)
UsuńNIe dałabym tyle za gliterową torebkę. Mam nadzieję, że będzie warta tych pieniędzy.
OdpowiedzUsuńJa mam tak, że jak mi się coś podoba, to kasa jest bez większej różnicy :P Zobaczymy, jak będzie wyglądała po dłuższym użyciu, bo dopiero dzisiaj miała swój debiut :P
UsuńPiękne szminki :)
OdpowiedzUsuńMocne, wyraziste kolory, moim zdaniem idealne na lato :) Niedługo będzie o nich więcej :)
UsuńŚliczne trampeczki:D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZaszalałaś :) torebka mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńMałe szaleństwo było, ale raz na czas można sobie pozwolić :P Miło mi, że się podoba :)
Usuńostatnie takie beżowe buty zamawiałam z kupbuty mojej mamie, jest z nich ogromnie zadowolona.
OdpowiedzUsuńtorebka na łańcuszku chodzi za mną od dawna, okulary zresztą też
Ja moje mam ze sklepu Level czy coś takiego, sieciówka w każdym razie ;) Byłam w nich dopiero raz, ale chodziło się super! :)
UsuńSukienka jak najbardziej na wysoką osobę. Co do torebki nie powinnaś nosić małych wręcz przeciwnie. Małe torebki są dla takich krasnali jak ja ;P No chyba, że idziesz na jakiś bankiet, wesele itd...to jak najbardziej natomiast na co dzień odradzam. Ciężko mi sobie wyobrazić Ciebie w sportowej sukience ;) Przyzwyczaiłaś nas do stylu eleganckiego ;)
OdpowiedzUsuńCóż poradzę, uwielbiam małe torebki, gdyż duże są zazwyczaj zbyt ciężkie, a do takiego maluszka zmieści się wszystko co najpotrzebniejsze :P
UsuńCo do zmiany stylu, lubię różnorodność i brak zamykania się w schematach, co nie oznacza, że na dobre zrezygnowałam ze szpilek, o nie! :)
same cudowniosci ale sukienka jest boskaaaaaa
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :) Chodzi się w niej cudownie :)
UsuńA w którym sklepie są takie ładne bransoletki na chude łapki? :)
OdpowiedzUsuńW Croppie ;)
Usuńfajne okulary ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńfajna torebka:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się podoba, dzięki :)
Usuń