Witam! Uff, ale upał, u Was też tak gorąco, jak na Śląsku? W taką pogodę jedyne na co człowiek ma ochotę to słodkie lenistwo, z ewentualnym popijaniem chłodnego drinka mmm... Tą cudowną aurę za oknem urozmaiciła mi dzisiaj kolejna kąpiel w towarzystwie bohatera dzisiejszego postu, którego zaraz Wam konkretniej przedstawię.
O żelach Le Petit Marseiliais jest ostatnimi czasy głośno nie tylko w blogosferze. Osobiście spotkałam się zarówno z opiniami jego całkowitych zwolenników, jak i przeciwników. Niektórzy zarzucają, że słabo się pieni, zapach nie pozostaje na skórze, jest niewydajny itp. natomiast inni wychwalają cudowne właściwości. Poznajcie dziś moją opinię.
Żel zamknięty jest w plastikowej butli o prostej, nieprzykuwającej uwagi szacie graficznej, mieszczącej 400 ml kosmetyku. Dostępne są też wersje w dwóch mniejszych pojemnościach.
Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się zamysł producenta w kwestii motywu siedzącego chłopca. Pierwsze moje skojarzenie - wieś, wakacje, słońce, lato. Niby nic, a sprawia, że w momencie kupna, nie znając jeszcze właściwości tego żelu, od razu obdarzyłam go większą sympatią, gdyż obrazek ten przywołał miłe wspomnienia z dzieciństwa, a w połączeniu z soczystym zapachem już całkiem odpadłam :D.
Zapach moi Kochani jest boski!!! BO-SKI!!! Bardzo świeży, owocowy, niechemiczny, sprawiający, że ilekroć przytknę swój nos do opakowania, mam ochotę zjeść coś słodkiego. Kiedyś były takie gumy, których nazwy w tej chwili nie pamiętam, z płynnym środkiem i ta o smaku brzoskwiniowym pachniała identycznie, jak nasz żel. A jak smakowała, mmmmmm...! Coś wspaniałego!
Tak się rozmarzyłam, że zapomniałabym wkleić kilka słów od producenta, zanim przejdę do swojej opinii :D.
Powiem krótko - zgadzam się z większością tego, co napisał producent. Żel jest lekki, wspaniale się pieni, cudownie pachnie i każde jego użycie jest, jak przeniesienie się w czasy dzieciństwa. Podczas stosowania nie zauważyłam jednak nawilżenia mojej skóry oraz uważam, że konsystencja jest zbyt leista, przez co łatwo zgubić część zawartości w wannie, na czym nieco traci wydajność :( Konsystencja, to moim zdaniem największy minus, niemniej do wybaczenia. Szkoda też, że zapach żelu nie utrzymuje się długo na skórze, ale sam kosmetyk myje i odświeża wręcz perfekcyjnie, więc się nie czepiam ;).
Mimo, iż jak większość produktów, ten również posiada zarówno zalety, jak i kilka wad, tak jednak pokochałam go miłością wielką i już się nie mogę doczekać, by spróbować innych wersji. Oby tylko były równie udane, jak ta, bo w tej kwestii również trafiłam na podzielone opinie.
W składzie, który macie do wglądu poniżej, znajduje się co prawda sporo chemii, ale tak po prawdzie który kosmetyk dziś jej nie zawiera? Na ogromny plus jest fakt, że nie posiada parabenów oraz, że ekstrakty owocowe zostały umieszczone na wysokich pozycjach listy użytych składników. Ja jestem na TAK!
Żel ten dostaniecie w drogeriach typu Rossman za kwotę ok 15 zł. Udanej końcówki weekendu Wam życzę :*
To był pierwszy zapach po jaki sięgnęłam :) Szkoda tylko, że nasza skóra po kąpieli nie pachnie tymi cudownościami przez dłuższy czas. Ale ważne, że doznania podczas kąpieli są bezcenne :)
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, że zapach nie zostaje na dłużej, ale co poradzić :(
Usuńrzeczywiście ekstrakty dość wysoko :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma ich jeszcze wyżej, ale jest nieźle :)
Usuńna pewno wypróbuję żele tej marki, jeszcze ich nie miałam
OdpowiedzUsuńPolecam! Pachną nieziemsko i moim skromnym zdaniem OS się chowa :D
Usuńmusze wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńFakt, mało ktory nie ma chemii :) jak fajnie pachnie to bierę! :D
OdpowiedzUsuńBier, bo jest super! :D
UsuńMam żel Kwiat Pomarańczy i też mi się podoba jego zapach :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, kto u nich jest odpowiedzialny za zapachy, ale widać idzie dobrą drogą :D
UsuńNie miałam tego zapachu, ale mam kwiat pomarańczy i jest boski! :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wąchnąć przy okazji :D
Usuńmuszę spróbować
OdpowiedzUsuńWarto, warto ;)
UsuńMam go i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, jest suuuper! :D
UsuńMnie denerwują reklamy tego żelu, patrzeć nie mogę na niego :P Opakowanie też mi się nie podoba, więc na pewno go nie kupię, chociaż wiem, że nie jest ono najważniejsze, to jednak coś w ładnym opakowaniu skusi do zakupu. :) Moim ulubieńcem jest najtańszy żel z biedronki, kosztuje 3 zł, pieni się jak głupi i jak pachnieeee ;)
OdpowiedzUsuńUuu coś się tak uprzedziła? ;) Mnie osobiście opakowanie bardzo się podoba. Żeli z Biedronki próbowałam, ale tylko jedna wersja mi pasowała pod względem zapachu :P
UsuńTragiczne są te żele. Kupiłam jak tylko sie pojawił i jak dla mnie wyrzucone pieniądze. jest dużo lepszych tego typu produktów za mniejsze pieniądze.
OdpowiedzUsuńOjoj przykro mi, że Ci nie spasowały :( Jak dla mnie są to jedne z lepszych żeli na rynku :)
UsuńUwielbiam zapachową rozpustę :D
OdpowiedzUsuńMe too :D
UsuńNie miałam tych żeli, ale już kolejny raz ktoś pisze , że pięknie pachną, może warto spróbować :) Ale reklama tej firmy mnie tak denerwuje :DD
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie nie oglądam tv, więc widziałam ją może z 4 razy :P A spróbować warto na pewno, choćby po to, by mieć wyrobioną własną opinię :)
UsuńWąchałam te zapachy, bardzo chciałam kupić, ale skład mnie odstraszył, mam właśnie ten alergiczny problem. Mimo wszystko mnie korci i chyba go wypróbuję, zobaczymy może mi nic po nim nie wyskoczy.
OdpowiedzUsuńKurcze, alergia to niezłe ograniczenia :( Ale może akurat nie będzie źle i Cię nie uczuli...
UsuńMiałam próbkę tego z kwiatem pomarańczy i z pewnością go kiedyś zakupię :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńMam 2 ich żele i na pewno skuszę się również na tę wersję zapachową ;)
OdpowiedzUsuńA jakie masz? :D
UsuńJak miło czytać Twoją recenzję Kochana, aż ucieszyłam się że go mam, ale jeszcze nie używałam. Stosuję obecnie Kwiat pomarańczy - konsystencję ma kremową i wcale nie taką lejącą się, wypróbuj koniecznie :)
OdpowiedzUsuńLogo mi również bardzo podoba się, takie typowo Marsylskie :)
Buziaki
Muszę zatem spróbować tej wersji zapachowej, pewnie też urzeka zapachem :D
UsuńBuzi również, muak :*
starsznie mnie kusza !
OdpowiedzUsuńNie dziwię się ;)
UsuńJa obecnie używam żelu i balsamu do ciała z Paczki Ambasadorki - póki co - jestem na TAK :)
OdpowiedzUsuńGratuluje zostania ambasadorką :) Fajne są kosmetyki tej marki :D
UsuńFaktycznie ostatnio głośno jest o tej marce kosmetyków.
OdpowiedzUsuńI moim zdaniem słusznie :)
Usuńjakoś nie przekonuje mnie ta marka - nie wiem dlaczego ;))
OdpowiedzUsuńjednak ten zapach brzmi kusząco, może wypróbuję ;)