czwartek, 18 lutego 2016

Danielle Steel - Cudze Grzechy / rewelacyjna powieść warta uwagi

Cześć! Książkę, o której będzie mowa w dzisiejszej notce, otrzymałam ponad dwa lata temu, jako wygraną w konkursie, w mojej lokalnej bibliotece i wyobraźcie sobie, że dokładnie tyle samo czasu przeleżała nietknięta na mojej półce, gdyż podchodziłam do niej bardzo niechętnie, za każdym razem ostatecznie wybierając pozycje innych autorów. Danielle Steel bowiem od zawsze kojarzyła mi się jedynie jako autorka miałkich, ckliwych opowieści, kierowanych przede wszystkim do przysłowiowych "kur domowych". Co ciekawe, dotychczas nie miałam okazji przeczytać żadnej książki owej pisarki, a mimo to byłam uprzedzona ot tak, po prostu. Aż w końcu nadszedł dzień, kiedy pogoda za oknem zrobiła się paskudna, lało, grzmiało, a ja miałam nieodpartą ochotę zagłębić się w jakąś ciekawą historię, a że akurat wszystkie książki jakie posiadam w domu zostały już dawno przeze mnie przeczytane, więc od niechcenia wzięłam w ręce "Cudze Grzechy" i wiecie co? Nie warto mieć uprzedzeń :).




W książce poznajemy losy Annabelle, młodej, bardzo bogatej, ale zarazem sympatycznej i rozsądnej dziewczyny, której rodzinna tragedia w postaci śmierci ojca i brata odbija się na całym życiu. Zagłębiając się w kolejne rozdziały, stopniowo poznajemy zwyczaje społeczne panujące wśród amerykańskiej elity na początku 20 wieku, w której to majętność, pozycja i dobre imię jest wyznacznikiem przynależności. Kiedy Annabelle w pewnym momencie zostaje niesłusznie oskarżona, o uczynek którego nie popełniła, a wszyscy, którzy niegdyś byli jej przyjaciółmi, całkowicie się od niej odwracają, zmuszona jest opuścić swój dom i dawne życie, zaczynając nowe we Francji, gdzie aktualnie panuje wojna. Narażona na wiele niebezpieczeństw, przeżywając wiele trudnych chwil, w miarę upływu lat, dzięki swojej niesamowitej wytrwałości oraz determinacji, powoli znowu zaczyna piąć się w górę i stopniowo odzyskiwać dobre imię.

Książka jest z kategorii tych, które potrafią niesamowicie wciągnąć czytelnika. Już od pierwszych kilku stronic czułam, że ciężko będzie się od niej oderwać i tak też było. Całość zajęła mi 2 dni, ale nawet po zakończeniu, wciąż odczuwałam spory niedosyt, ponieważ byłam ciekawa co dalej będzie z Annabelle, gdyż powieść kończy się czymś w rodzaju znaku zapytania, a zakończenia możemy się jedynie domyślać. 

(w szklance czysta woda kokosowa ze świeżego kokosa, mmm pyszota :D)

Przyznam, że w miarę czytania, bardzo zżyłam się z główną bohaterką, która całe życie cierpiała nie ze swojej winy, będąc przypadkową ofiarą zbiegu okoliczności i sytuacji, na które nie miała wpływu. Cierpiała za cudze grzechy, przez co całkowicie posypało się jej życie, które w innych warunkach mogłoby wyglądać zgoła inaczej, gdyż miała wszystko, czego człowiekowi trzeba do szczęścia - zdrowie, kochającą rodzinę, wielu przyjaciół, bogactwo i świetlaną przyszłość. A jednak mimo to los postanowił pokrzyżować jej plany.

Powieść napisana jest wartko, dzięki czemu w trakcie czytania nie sposób się nudzić, gdyż brak jest tu długich, męczących opisów, a wydarzenia przebiegają bardzo sprawnie. Myślę, że spodoba się przede wszystkim kobietom, które cenią wolę walki i niezłomność charakteru, gdyż główna bohaterka mogłaby służyć za przykład tych cech. Mimo to Annabelle nie jest idealizowana, w książce nie znajdziemy sztucznego patosu, wielkich słów, heroicznych czynów, a jej historia mimo wielu zawiłości, spokojnie mogłaby znaleźć odbicie w realnym życiu. Może to właśnie czyni ją tak wyjątkową?

Jeśli będziecie miały okazję ją przeczytać to z całego serca polecam, gdyż obecnie jest to jedna z najlepszych książek, po jakie sięgnęłam ostatnimi czasy i co ważniejsze - całkowicie przekonała mnie do osoby autorki, dzięki czemu już przymierzam się do zapoznania z kolejnymi pozycjami :).

Udanego wieczoru! :)

10 komentarzy:

  1. Danielle Steel jest u mnie w bibliotece na okrągło rozchwytywana. Kobiety oszalały na punkcie tej autorki. W sumie nic dziwnego książki Danielle Steel są lekkie, posiadają wątki miłosne i nie skłaniają człowieka do zbytnich rozmyślań nad nimi. Idealne na czas zresetowania sie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, ja dotychczas przeczytałam tylko tą jedną, teraz mam w domu "Przyjaciele na zawsze", ale strasznie mnie dołuje, za dużo w niej śmierci i przykrych zdarzeń, więc chyba nie doczytam do końca :(

      Usuń
  2. Tej powieści akurat nie znam ale inne tej autorki uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie mogłabyś mi polecić? Czekam na propozycje :)

      Usuń
    2. Np. "Bezpieczna Przystań", "Siostry", "Dom"
      :)

      Usuń
    3. Dziękuję, na pewno się zapoznam :) "Bezpieczna Przystań" była też u Sparksa z tego co kojarzę :P

      Usuń
  3. Pierwszy raz widzę ta pozycje. ,aciekawilas mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że rozbudziłam Twoją ciekawość, moim zdaniem książka warta jest przeczytania, daje do myślenia :)

      Usuń

Dziękuję za Twoją opinię! Jest ona dla mnie bardzo cenna. Staram się zaglądać do każdego kto zostawi komentarz, więc nie musisz mnie dodatkowo zapraszać na swój blog :) Komentarze obraźliwe, wulgarne, autopromocyjne, bądź z pyt. obserwujemy? - usuwam. Jeśli masz jakieś pytania, na każde odpowiem pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...