Heloł! Pomadka w odcieniu idealnie nasyconego, wyrazistego, mocnego różu, do tego w matowym wykończeniu chodziła po mojej głowie od dość dawna. Miałam problem z jej znalezieniem, gdyż każda na którą trafiałam, albo nie miała w sobie dokładnie tego "czegoś", czego bym oczekiwała, albo nie była matowa (jak np. całkiem popularna Rimmel o numerku 20), albo była na tyle droga, że w danym momencie nie miałam ochoty wyrzucać ponad 100 zł na tego typu kosmetyk. Dlatego któregoś dnia wchodząc do mojej ulubionej drogerii Alicja w Ustroniu nie spodziewałam się zastać tam szminkę, o której Wam dzisiaj opowiem i która swoim wyglądem oraz właściwościami sprawiła, że aktualnie jest moim niezaprzeczalnym numerem 1 na liście wiosenno - letnich kolorów do noszenia prawie na codzień.
Z tego co zdążyłam się zorientować, koloru tego nie ma już w sprzedaży stacjonarnej, w drogeryjnych sieciówkach typu Rossman, Hebe itp., ale za to spokojnie jest do dostania na pierwszej, lepszej stronie w Internecie, zatem jeśli się Wam spodoba, nie powinno być problemu z zakupem.
Opakowanie jest półmatowe/półbłyszczące, jasnozłote, eleganckie, zamykane na "klik", z wygrawerowaną pośrodku nazwą marki. Bardzo ładnie będzie się prezentować zarówno w kosmetyczce jak i postawione na toaletce.
Kolor to żywa fuksja, która choć nie jest neonowa, to jednak zdecydowanie będzie dominować w naszym make upie i trzeba mieć to na uwadze, kiedy będziecie po nią sięgać. Doskonale prezentuje się przy lżejszym makijażu oka typu neutralny cień, lub jego brak, kreska i mascara, gdyż sama w sobie robi całą robotę i naprawdę nie trzeba przy niej dużo kombinować, bo przepięknie ożywia cały makijaż.
Warto wspomnieć, że pomimo, iż odcień ten jest naprawdę wyjątkowy, to jednak nie będzie pasował każdemu, ponieważ źle dobrany do danej urody, czy makijażu może wyglądać wulgarnie i dawać rezultat a'la burdelmama. Uogólniając jednak, w moim odczuciu najlepiej będzie zgrywał się zwłaszcza z ciemnymi brunetkami jak też i jasnymi blondynkami.
Co do samych właściwości, to powiem krótko - pomadka jest fenomenalna! W pełni pokrywa usta kolorem już przy pierwszym ruchu, a dzięki precyzyjnemu, ostro zakończonemu czubeczkowi (oczywiście do czasu) jesteśmy w stanie idealnie wyrysować sobie linię ust, aczkolwiek po kilku pierwszych użyciach, radziłabym również zaopatrzyć się w konturówkę, gdyż tak mocny kolor nie wybacza żadnych błędów podczas aplikacji, więc dokładny rysunek jest tutaj bezwzględnie wymagany. Pomimo obietnic producenta, nie mamy tutaj do czynienia z pełnym matem, a raczej wykończeniem w stylu "velvet" i myślę, że ta nazwa lepiej obrazuje uzyskany rezultat na ustach.
Szminka trzyma się przez wiele długich godzin pomimo picia i jedzenia. Nawet po spożyciu tłustych potraw wymaga tylko niewielkiego poprawienia, przez co jest jedną z najtrwalszych pomadek, o ile nie najtrwalszą w mojej kolekcji. Jest też przy tym bardzo komfortowa w noszeniu, nie wysusza ust i nie podkreśla suchych skórek nawet podczas długotrwałego noszenia dzień po dniu.
Moim zdaniem jej kupno było jedną z lepszych moich makijażowych inwestycji i odkąd ją mam, noszę bardzo często, co można zauważyć przede wszystkim na zdjęciach, które publikuję na moim prywatnym Instagramie. Można wręcz powiedzieć, że uzależniłam się od niej, dlatego jestem pewna, że pomimo iż sporadycznie zdarza mi się wracać do tych samych pomadek, to tu z pewnością kupię kolejne opakowanie, o ile wtedy jeszcze będzie ją można dostać w Internecie. Ja za swoją sztukę zapłaciłam w promocji 19.90 zł, co już w ogóle było dobrym dealem.
Jeszcze raz serdecznie Wam ją polecam, życząc przy okazji miłego dzionka dla wszystkich :*.
Ps. Dołączajcie do mojego blogowego INSTAGRAMA. Jest już Was ponad 150 sztuk!
Ps. Dołączajcie do mojego blogowego INSTAGRAMA. Jest już Was ponad 150 sztuk!
ZACHWYCAJĄCA, przepiękny kolor i wykończenie, widać , że wżera się w usta ale nie wysusza ich i jest trwała. ekstra
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjna, naprawdę z czystym sumieniem polecam ten kolor, choć jak mówię, niestety nie każdemu może pasować.
UsuńWOW! Bardzo mi się podoba, świetny ma kolor :) Opakowanie też na plus :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest równie ładne, co sama pomadka ;)
UsuńPrzepiękny odcień ! Aż dziwne,że nie rzucił mi się nigdy w oczy - muszę to nadrobić będąc w drogerii :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba nie czytałaś do końca notki ;) Przyznaj się :P
UsuńO genialny kolorek. :)
OdpowiedzUsuńPrawda :D
Usuńkolor śliczny, ale ja śmiesznie w takich wyglądam
OdpowiedzUsuńmusiałabym znaleźć odpowiedni dla mnie odcień
Myślę, że do Ciebie pasowałby nieco ciemniejszy odcień niż ten, choć ogólnie nam - brunetkom jest dobrze w mocniejszych barwach na ustach ;)
Usuńcudowny kolor, też bym ją lubiła pewnie :D
OdpowiedzUsuńCudna jest!
UsuńPomadka śliczna, aczkolwiek mam na oku kilka innych pomadek L'Oreala, więc pewnie na tę się nie skuszę, choć za 20 zł pewnie zastanawiałabym się, czy nie wrzucić do koszyka :D
OdpowiedzUsuńMa śliczne wykończenie i fajnie, że daje radę przy jedzeniu i piciu, to jednak jest dla mnie najważniejsze, ponieważ praktycznie zawsze gdy mpomaluję usta to jem gdzieś na mieście ;)
Hehe mam tak samo, dlatego im trwalsza tym lepsza :) Ta jest naprawdę niezawodna, a przynajmniej u mnie sprawdza się wyśmienicie ;)
UsuńWoow! Meega kolor! Bosko prezentuje się na ustach! <3
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że ja do takich mocnych odcieni na ustach nadal nie dojrzałam :/
Martuś kochana, jak nie teraz to kiedy, raz się przełamiesz jak ja i już nie wrócisz do subtelniejszych kolorków :)
Usuńzakochałam się w tym kolorze!
OdpowiedzUsuńMe too :D
UsuńNiesamowity jest ten odcień ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się i mega do mnie pasuje - tak myślę ;)
UsuńFuksja idealna, jestem oczarowana tym odcieniem:)
OdpowiedzUsuńZ serduszka polecam :)
Usuń