poniedziałek, 28 października 2013

Akcja regeneracja! Czas, start!

Hej Dziewczyny! Na początku chciałam Wam bardzo podziękować za tak liczne komentarze pod poprzednim postem i wszelkie rady, które od Was otrzymałam. To miłe, że kiedy nadchodzi pewnego rodzaju kryzys, staracie się spojrzeć na problem moimi oczami i wczuć w sytuację. Dostałam od Was dużo słów wsparcia i jestem za to bardzo wdzięczna. Zgodnie z sugestiami podcięłam włosy, może nie aż tak solidnie, jak zamierzałam, ale najważniejsze, że efekt (przynajmniej wizualnie) dający wrażenie gęstości, udało mi się uzyskać :). Po podcięciu odeszło mi średnio ok 4 cm, ale włosy i tak już kompletnie inaczej się prezentują i nie wyglądają na tak skromne objętościowo, jak są w rzeczywistości. Zresztą same spójrzcie:



Tutaj bardziej na prosto :P



I z boczku ;)



Porównanie wyglądu włosów w kucyku (z lewej strony kucyk jest zrobiony ciut wyżej, niż  z prawej). Po stracie tych paru cm nawet inaczej się układają:



Teraz zobaczę co się będzie z nimi działo dalej, jeśli trzeba będzie podetnę je jeszcze krócej, ale mam nadzieje, że do tego nie dojdzie. Dalej stawiam na intensywne odżywianie, jednak tym razem, aby jak najmocniej je zagęścić, bo już nie zależy mi tyle na przyroście, co właśnie zagęszczeniu, by wróciły moje utracone cm w obwodzie :(.

Trzymajcie kciuki i życzcie powodzenia! Za kilka miesięcy powrócę z tematem :).

40 komentarzy:

  1. wow szybka decyzja i bardzo dobra, teraz ja jeszcze muszę iść do fryzjera, bo aż mnie woła
    wglądają teraz na zdrowsze i faktycznie lepiej objętościowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybka, nie było co zwlekać i się użalać, to nie ręka, żeby nie odrosła :P

      Dziękuję :*

      Usuń
  2. Bardzo podobają mi się twoje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Teraz nawet i ja jestem w miarę zadowolona z ich wyglądu, oby tylko jeszcze mocniej je zagęścić i będzie super :) Dziękuję :*

      Usuń
  4. Ja również będę teraz podcinać włosy..tylko,że mam krótsze od Ciebie, ale co zrobić jak lecą garściami..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh niestety, czasem trzeba wybierać mniejsze zło :(

      Usuń
    2. też w zeszłym roku leciały mi garściami i cóż...obcięłam je prawie do brody...teraz zapuszczam, są nieco zdrowsze

      Usuń
    3. Za pierwszym razem ja również obcięłam na króciutko, ale wtedy bardziej z chęci zmiany, teraz niestety musiałam podciąć już z konieczności. Oby tylko te problemy zdrowotne nie powróciły, bo najgorzej stać w miejscu :(

      Usuń
  5. Przy zniszczonych końcówkach ich obcięcie to jedyne wyjście, sama zrobiłam to parę miesięcy temu i widzę ogromne efekty. Trzymam kciuki za twoją "Akcje regeneracje "

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Końcówki miałam jak najzdrowsze tyle, że wyglądały na lichutkie, teraz jest na szczęście lepiej :)

      Usuń
  6. Ja wczoraj też podcięłam włosy:) To zawsze dobry pierwszy krok do wzmożonej pielęgnacji:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może ogranicz prostowanie na razie, jak są słabe... a co do pielęgnacji, jantar, oleje kokosowe, wcieraj w głowę, włosy szybciej będą rosły :) a i możesz łykać skrzyp polny, czosnek - powodują szybszy wzrost włosów i zapewne dzięki temu pojawią się baby hair :) powodzenia :) zmiana na plus :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko to o czym piszesz stosuję od dawna, oprócz ograniczenia prostowania, bo niestety bez tego moje włosy nie nadają się do oglądania (stwierdzone przez większość osób, które znam) i nie mogę z niego zrezygnować choćbym nie wiem jak chciała - taki już mam budulec, nie są ani proste, ani kręcone, ani falowane, tylko każdy wygina się w inną stronę :( Skrzyp polny to dobry pomysł, ale z kolei mam podrażniony przez leki żołądek i muszę ograniczać jakiekolwiek tabletki, czy suplementy :(

      Dziękuję :*

      Usuń
  8. W takim razie życzę powodzenia w akcji regeneracyjnej!;) Też by mi się taka akcja przydała, dlatego planuję w najbliższym czasie pójść do fryzjera i póki co podciąć końcówki. A z prostownicy, tak samo jak Ty, nie mogę zrezygnować, bo bez niej mam tragicznego szopena:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Hehe to widzę, że jesteśmy w podobnej, nie za ciekawej sytuacji ;)

      Usuń
  9. Mam zamiar sobie ułożyć plan "opieki" nad włosami, ale dopiero od przyszłego tygodnia, jak już dokonam swojej metamorfozy i zgubię 50 cm włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż 50?! Wow, ja bym się chyba nie odważyła :P Powodzenia!

      Usuń
  10. W sumie po głębszym zastanowieniu też stwierdziłam, że w tym odcieniu mat prezentuje się pięknie, jeszcze lepiej niż blask :) Ale dobrze jest mieć możliwość wyboru :)

    Trzymam kciuki! Chociaż mi też się przydadzą, bo mam dość cienkie włosy, a zima wypadają ze zdwojoną siłą :( Muszę w koncu wziąć się w garść i kupić jakieś dobre skuteczne suplementy, wcierki, odżywki, zacząć działać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że wybór zawsze wskazany o ile jest tylko taka możliwość :P

      Dziękuję :* W takim razie trzymam również ;)

      Usuń
  11. Ja sobie zrobiłam keratynowe prostowanie, lepiej włosy wyglądają. U Ciebie jest niezła różnica !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiałam nad keratyną, ale bo ja wiem? Dzięki :*

      Usuń
  12. teraz bardzo ładnie się prezentują ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Włosy prezentują się o niebo lepiej, jak ich troszkę podcięłaś. Ja miałam podobnie, zawsze włosy stopniowałam, przez co wydawało się, że mam kilka włosów na krzyż. Teraz zaczęłam je podcinać na równo - włosy od razu wydają się grubsze i gęstsze :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też miałam cieniowane i to był błąd, bo takie cięcie sprawdza się tylko w przypadku bardzo gęstych włosów :) Pozdrawiam również!

      Usuń
  14. Włoski wyglądają o wiele lepiej po podcięciu! Zazdroszczę tego czarnego koloru - do Twojego typu urody bardzo pasuje. Sama chciałabym taki, ale nie wyglądałabym w nim korzystnie (delikatnie mówiąc :P).
    Naprawdę nie masz co narzekać, masz zadbane, puszyste włosy, które ładnie się błyszczą:) Sama też chciałabym gęstsze, ale nie można mieć wszystkiego. Trzymam jednak kciuki, by Twoje zamierzenia Ci się udały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana za tyle ciepłych słów :* Kolor jest prawie, że mój, bo farba już niemal całkiem zeszła i póki co nie zamierzam ponownie farbować. Tylko ta gęstość by się przydała, ale jak piszesz, nie mozna mieć wszystkiego. Buziaki :*

      Usuń
  15. Z długości nie ubyło wcale tak dużo, ale teraz Twoje włosy wyglądają znacznie lepiej :D
    Życzę powodzenia i wytrwałości w postanowieniach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię! Jest ona dla mnie bardzo cenna. Staram się zaglądać do każdego kto zostawi komentarz, więc nie musisz mnie dodatkowo zapraszać na swój blog :) Komentarze obraźliwe, wulgarne, autopromocyjne, bądź z pyt. obserwujemy? - usuwam. Jeśli masz jakieś pytania, na każde odpowiem pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...