Cześć! Jeszcze w czerwcu dzięki uprzejmości ekipy Meet Beauty, otrzymałam wiele paczek od przeróżnych marek kosmetycznych, zawierających ich nowości kosmetyczne. Jedna z nich, która znalazła się w tej ogromnej przesyłce należała do marki Eveline, w której to pośród innych produktów znalazłam ciekawą paletkę do oczu All in One, o której dzisiaj Wam co nieco poopowiadam.
Paleta ta została nazwana Nude i zawiera w sobie 12 cieni do powiek, z których 10 jest perłowych (przy czym koniecznie należy mieć na uwadze, że jest to bardzo drobno zmielona, elegancka perła), a 2 pozostałe matowe. Całość zamknięto w przezroczystym opakowaniu z pacynką posiadającą z drugiej strony pędzelek, który niestety do niczego się nie nadaje.
Po bliższym przyjrzeniu się cieniom w mojej głowie zaświtała myśl, że przecież te kolory już gdzieś kiedyś widziałam. Natychmiast pobiegłam do swojej kosmetycznej szuflady wyciągając pierwszą wersję Naked i bingo! Kolory w Nude to niemal bliźniacze odbicie cieni, które kilka lat temu zaserwowało nam Urban Decay, przy czym różni je jedynie stylistyka opakowania oraz kolejność rozmieszczenia cieni. Gdyby w Nude zamienić 2 i 3 rząd miejscami, mamy dokładną kolejność kolorów, która widnieje w Naked 1 (link do notki).
Jeśli chodzi o pigmentację, nie ma co ukrywać, że Eveline bardzo się postarało i jest ona świetna. Patrząc na poszczególne odcienie, między większością nie zauważam żadnej różnicy, w porównaniu do kolorystyki oferowanej nam przez Naked, natomiast w przypadku tych, które delikatnie odbiegają, po nałożeniu na powieki i rozblendowaniu, jest to kompletnie niedostrzegalne. Zauważyłam też, że jeden cień delikatnie odstaje od reszty pod względem jakości, będąc bardziej tępym jeśli chodzi o nakładanie i mowa tu o 2 cieniu od lewej strony w 2 rzędzie, czyli odpowiedniku Hustel.
Zobaczcie same jak wszystkie prezentują się na ręce po jednorazowym przeciągnięciu.
Ogólnie praca z tymi cieniami jest bardzo dobra i moim zdaniem są one lepszej jakości, niż np. Make Up Revolution, ale jednak mimo wszystko wciąż im dość daleko do Urban Decay. W każdym razie sądzę, że paletka ta jest warta swojej ceny, czyli ok. 50 zł i warto w nią zainwestować jeśli nie mamy ochoty wydać większej kwoty. Makijaż nią wykonany trzyma się bardzo dobrze. Na bazie UD, czyli tej, którą używam pod wszystkie cienie, wytrzymuje spokojnie cały dzień bez rolowania się, wchodzenia w załamania i zanikania, także pod tym względem nie mam jej nic do zarzucenia.
A Wy znacie już Nude All in One od Eveline? Dajcie znać! :)
nie znam, ale jest bardzo kusząca:) aktualnie używam paletki zoevy
OdpowiedzUsuńA której konkretnie? Ja mam Cocoa Blend i uwielbiam! :D
Usuńbasic moment :)
UsuńBardzo neutralna, ładna :) Choć ja wciąż mam Au Naturel ze Sleeka :P
UsuńNie wiedziałam, że jest podobna do Naked :D Ładne ma kolorki ;)
OdpowiedzUsuńTo niemal identyczne odwzorowanie odcieni, czy to dobrze? Każdy musi sobie odpowiedzieć sobie na to sam ;)
UsuńJest faktycznie bardzo podobna do Naked i jaką ma ładną pigmentację. Widać, ze się nie będzie oprószała podczas malowania. Idealna na co dzień - bez dwóch zdań
OdpowiedzUsuńOsypywanie jest faktycznie znikome, pigmentacja jak widać, myślę że jest to jeden z najlepszych zamienników droższych palet z jakim miałam dotąd styczność :)
UsuńEveline to całkiem porządna firma mam kilka kosmetyków i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOwszem, rozwija się prężnie i widać, że wprowadzają coraz więcej nowości - to się ceni :)
UsuńŁadna kompozycja, idealna do makijaży dziennych:) Ja mam zbyt wiele takich cieni w paletach, abym pokusiła się o kolejną nic nie wnoszącą:)
OdpowiedzUsuńJa tą moją chyba też sprzedam, bo skoro mam Naked to nie potrzebuję drugich tak podobnych cieni ;)
Usuńbardzo ładne ma kolorki -lubię takie ;)
OdpowiedzUsuńJa też, ale już ich trochę za dużo ;) Teraz zakochana jestem w bardziej ciepłych barwach ;)
UsuńNie miałam tej palety. Ale tak się składa, że mam inną tej firmy, taką poczwórną.
OdpowiedzUsuńI zadowolona jesteś? Bo Nude to moja pierwsza paleta od Eveline, więc nie mam porównania ;)
UsuńMam ją i lubię na co dzień :)
OdpowiedzUsuńJest fajna, ja myślę o odsprzedaży skoro mam już Naked :P
Usuń