Hej Dziewczyny! Nie polepszyło mi się... nadal dogorywam w łóżku na to dziadowskie przeziębienie i co gorsza chyba rzuciło mi się na zatoki, bo głowa od 3 dni mi dosłownie pęka ;((( Mimo wszystko postanowiłam stworzyć nową notkę o fajnej konturówce, którą od kilku tygodni mam przyjemność się maziać.
Konturówkę Catrice kupiłam będąc w bytomskiej Agorze, a dokładniej w Beauty Store. Kosztowała 10 zł, ale moim skromnym zdaniem jest warta znacznie więcej :). Z resztą same zobaczcie.
Moje usta saute:
I z konturówką Catrice:
Jej odcień to takie ciut ciemniejsze nude, przez co pasuje do większości moich
szminek w podobnych barwach, a już praktycznie nie do zauważenia jest w
przypadku użycia pomadki Avon w kolorze Caffe Latte, gdyż stapia się z
nią niemalże w jedność. Konturówka może być stosowana zgodnie z
przeznaczeniem - wyłącznie do obrysu ust, co uniemożliwia "rozlaniu" się pomadki poza ich obręb, chociaż ja czasami używam ją
również na całe usta. W tym jednak wypadku trzeba uważać, bo kredka lubi
po czasie zostawiać nieestetyczne krechy, jednak użyta pod pomadkę przedłuża jej trwałość.
Lubię ją głównie za to, że dobrze spełnia swoje zadanie, kosztuje grosze i ma ładny kolor. Jest ona do zdobycia w chyba każdej szafie Catrice. A Wy używacie konturówek? Jakie są Wasze ulubione? Pozdrawiam i do usłyszenia niebawem :)
Nie używam konturówek, jakoś nie mam takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńładny odcień
OdpowiedzUsuńteż ją kupiłam i jest świetna:) zdrówka życzę bo też jestem chora ;/
OdpowiedzUsuńDziękuję, Tobie również wiele zdrowia - przyda się :*
UsuńKolor sliczny:) ja tam bym go i tak pewnie uzywala bez niczego na gorze:) Zdrowiej kochana!
OdpowiedzUsuńTy też Martuś! :)
UsuńWolałabym klasyczną do ostrzenia bo kredki automatyczne w moich rękach łamią się jak szkolne !
OdpowiedzUsuńTeż bałam się łamania, ale daje radę, wysuwasz odrobinę i działa jak należy ;)
Usuńmam podobną :)
OdpowiedzUsuńMam podobny odcień konturówki z Essence :)
OdpowiedzUsuńI fajna? :)
UsuńJa mam w swojej kolekcji tylko dwie konturówki z essence i bardzo rzadko je używam... niestety jakoś nie przepadam za konturówkami
OdpowiedzUsuńIdealny kolor.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńNigdy nie miałam konturówki
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :)) Choć ja nie używam konturówek ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci dużo zdrowia! :)
Dziękuję! :*
Usuńwygląd świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa również nie używam konturówek.
OdpowiedzUsuńZdrowiej!
Dzięki :)
UsuńNie używam konturówek nawet nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale ta wygląda naprawdę fajnie :) zdecydowanie lubię nude :D
OdpowiedzUsuńo kurde!!!!!!!!!!!!!!!!! jaki czad z ta konturówką!!!!!! jejku a ja nie umiem obrysowywac ust :((((((
OdpowiedzUsuńKochana to jest prostsze niż się wydaje, ja mam nie raz problem z dolną wargą, i zawsze konieczne są poprawki :)
UsuńŚwietny odcień, taki neutralny, a swoje robi - pięknie podkreślone usteczka ;)
OdpowiedzUsuńświetny blog. Gratuluję:) z przyjemnością przeglądałam twoje posty :)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło, dziękuję i zapraszam częściej! :*
Usuń