Dzisiaj poczytałam sobie na blogu Szuszu (dziewczyno, jak ja zazdroszczę Ci cery) o podkładzie Bell dostępnym w Biedronce, na który od dawna miałam ochotę, co solidnie zmobilizowało mnie do skorzystania z pięknej pogody i wyskoczenia na krótki spacer właśnie do Biedry, którą mam bardzo blisko swojego osiedla . Tym oto sposobem podkład trafił w moje łapki. Odcień wzięłam w ciemno i po pierwszych swatchach na ręce dochodzę do wniosku, że jak na razie jest minimalnie za ciemny, ale myślę, że po dokładnym roztarciu na buźce Beauty Blenderem ładnie stopi się z moją cerą. Miałyście z nim już może do czynienia?
Jako, że pogodę mamy na prawdę cudowną, jest ciepło i aż żal nie wychodzić z domu, pokażę Wam mój dzisiejszy, luzacki outfit. Fajną bluzkę udało mi się ostatnio dorwać? Kosztowała grosze, a jest niesamowicie wygodna z przewiewnej, naturalnej tkaniny i genialnie się ją nosi. Do tego ciekawe, pieczołowite wykończenie czyni ją jedną z moich ulubionych. Wiem, że do zdjęć przydałby się statyw, ale póki co zbieram na auto i wszystkiego sobie odmawiam, zatem jedyne zdjęcia na jakie mnie aktualnie stać to te "z rąsi" ;(. Malowajka - jeśli to czytasz, to wiedz, że zaraziłaś mnie marzeniem o hybrydowej Yarisce :D.
taaa... nawet nie widać, że te botki są na szpilce, sorry ;)
Dzisiaj też udało mi się podjąć nową współpracę (yes!). Marka Amilie wprowadza na rynek kosmetyki mineralne, które niedługo już będę miała przyjemność używać. Polecam Wam zapoznanie się z asortymentem sklepu, bo gama kolorystyczna jest baaaaaardzo bogata i nie trudno będzie znaleźć odpowiedni odcień dla siebie. Jak tylko paczka do mnie dotrze, oczywiście nie omieszkam Wam zaprezentować jej zawartości, a później wypowiedzieć się na ich temat.
Przedwczoraj z kolei dotarła do mnie paczuszka z wygraną od Sabiny z bloga Pigeon's Beauty. Należało jak najszybciej odgadnąć jaki kosmetyk znajduje się na zdjęciu i byłam tylko o 30 sekund za główną zwyciężczynią, jednak Sabinka była tak miła, że i również do mnie trafiło kilka smakołyków, z resztą same zobaczcie:
Dobra, chyba dość już się nagadałam, na koniec przesyłam Wam foty moich kotowatych. Kajusia miała dzisiaj przykrą historię ;( Biedulka stanęła na rozgrzanej do granic możliwości kuchence, tuż po zdjęciu garnka i poparzyła sobie łapki ;((( Na szczęście lekko i głównie skończyło się na strachu jej i przede wszystkim moim. Nawet Miśka jej odpuściła codzienną gonitwę i nie dochodziło między nimi do łapoczynów :).
tak sobie śpiochamy :D
a może by jednak przewrócić się na plecki?
taaak jest mi najwygodniej, dobranoc
;)
świetne kicie ;P
OdpowiedzUsuńteż zakupiłam ten podkład; 0
Ciekawe, jak się u nas sprawdzi :)
Usuńświetna bluzeczka :) i jakie rozciągliwe kociaki :D
OdpowiedzUsuńDzięki :) Oj tak, rozciągać się potrafią we wszystkie strony świata :D
Usuńładna bluzka :) Gratuluję wygranej i współpracy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że z kosmetyków w ramach współpracy będę zadowolona, czas pokaże ;)
Usuńsłodkie kociaki :D świetne rzeczy !
OdpowiedzUsuńDzięki! Kociaki fakt, są bardzo kochane :D
Usuńtego nie znam, ale mam BB i jestem zadowolona to chyba jedyny polski BB, który mi przypasował
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej
Też słyszałam wiele dobrego o Bebiku Bell, jak wykończę ten, tamten będzie następny w kolejce :)
Usuńsama jestem ciekawa tego podkładu :) w jakiej cenie on jest?
OdpowiedzUsuń10 zł w Biedronce, w Naturze chyba ok 15 :)
Usuńkochana daj znać jak Tobie się sprawdzi ten podkład, i wcale nie mam tak idealnej cery !:P
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz i ta bluzeczka rewelacyjna , jaka Ty chudziutka <3
Jasne, że dam znać ;) Ja chudziutka? Przytyłam 3 kg! :D
Usuńnie wiem gdzie :P
UsuńW tyłku niestety :(
Usuńwidzialam,ale po zapoznaniu sie z nim wiem,że byśmy się nie polubili;)
OdpowiedzUsuńCzemu? :P
Usuńna dłoni wydawał mi się trochę tępy i kolor nie dla mniee niestety-bladzioch jestem;)
UsuńRozumiem, mój odcień też aktualnie jest za ciemny, właśnie go nałożyłam i od biedy może być, ale bardziej polubimy się, jak już lekko się przybrązowię :)
UsuńŚliczny ten sweterek. A zdjęcia z kotami najlepsze :))
OdpowiedzUsuńDziękuję, kociaki również dziękują za miłe słowa :D
UsuńŚwietne te koty
OdpowiedzUsuńMoich 8 łapek serdecznie dziękuje :)
Usuńale urocze kotki <3 ja jestem zadowolona z tego podkładu.
OdpowiedzUsuńDzięę-kuu-jee-myyyyy! :)
UsuńŚliczna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem do rąk i był świetny :)
Oj tak, krem jest fantastyczny, używam od paru dni, ale już go lubię ;)
Usuńświetna ta bluzeczka! a kociaki przesłodkie *_*
OdpowiedzUsuńDzięki Martuś :* Moje kitki właśnie śpią, śmieję się czasem, że one żyją tylko po to by spać :P
UsuńChce mieć chociaz jedna taka kitke!!! BTW ale masz fajna figure zazdroszcze max:) Gratuluje wspolpracy:):*
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię zatem do mnie, jak zobaczysz ilość sierści latającą w powietrzu to podejrzewam, że w momencie odechce Ci się kociaka, no ale coś kosztem czegoś niestety ;) Co do figurki to niestety zaokrągliła się w tyłku za mocno i trzeba zbijać :P Dziękuję :*
Usuńfajna bluzka;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) :D
UsuńJaka piękna bluzeczka! Uwielbiam takie klasyczne kroje z delikatnymi ozdobami :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo, dlatego nie mogłam przejść obok niej obojętnie ;)
UsuńJakie słodkie kociaki :) Śliczna bluzka :) Uwielbiam ten peeling enzymatyczny Eveline :>
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
Dzięki! Peelingu jeszcze nie testowałam, ale wszystko przede mną ;)
Usuńświetne przesyłki :)
OdpowiedzUsuńTylko jedna :P
UsuńBluzka obłędna, bardzo mi podoba się, a jaką Ty masz wspaniałą figurę Kochana!
OdpowiedzUsuńKiciusie słodkie, u mnie tak pieski rozciągają się, i rosną jak na drożdżach ;)
Dzięki Słońce :* Moje maluchy też już są duże, chyba przez to rozciąganie właśnie :P
Usuń